Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baptyści służą potrzebującym. Akcja rozdawania jedzenia.

(kk)
Baptyści pomagali potrzebującym i we współpracy z Bankiem  Żywności zorganizowali akcję rozdawania jedzenia, którą zamierzają powtarzać co miesiąc.
Baptyści pomagali potrzebującym i we współpracy z Bankiem Żywności zorganizowali akcję rozdawania jedzenia, którą zamierzają powtarzać co miesiąc. sxc.hu
Baptyści rozdali 5,5 tony żywności. Akcja rozdawania żywności będzie prowadzona co miesiąc.

Tuż przed Wielkanocą przez plac kościoła chrześcijan baptystów w Hajnówce przewinęły się tysiące ludzi. Wszyscy odchodzili z torbami pełnymi produktów spożywczych.

- Akcję zorganizowaliśmy we współpracy z bankiem żywności - wyjaśnia Jerzy Szachiewicz, pastor Kościoła Chrześcijan Baptystów w Hajnówce . - Zobaczyliśmy, że jest taka potrzeba w naszym mieście i jest sens to robić. Rozmawiałem z panią Barbarą Wasiluk z MOPS, która kiedyś prowadziła takie akcje.

Wielu potrzebujących

Mają sporo ludzi na liście potrzebujących.

W zależności od dochodu w rodzinie, MOPS wystawiała potrzebującym talony, a ludzie przychodzili z nimi do baptystów. Tam dostawali żywność. - Tak, żeby było zgodnie z procedurą banku żywności - mówi Jerzy Szachiewicz.

MOPS przygotował talony, Urząd Miasta Hajnówka zasponsorował przywiezienie żywności z magazynów z Białegostoku, a Kościół Chrześcijan Baptystów przeprowadził akcję rozdawania jedzenia.

- Chcemy służyć ludziom - mówi pastor. - Kościół z natury taki powinien być, ale zauważam, że trochę stracił orientację biblijną. Nasza akcja to tylko jeden z drobnych przykładów, jak możemy służyć ludziom. Pomagać im w taki prosty sposób.

Żywność rozdawano w czwartek, od godz. 10 do 16.

- Wydaliśmy wszystko, co mieliśmy, a na początek przywieźliśmy 5,5 tony. To mało, ale nie chcieliśmy się przeliczyć z zamiarami - opowiada Jerzy Szachiewicz. - Było to m.in. mleko, kasze, mak, makarony i żółty sery. To, co zebrał bank żywności.

Do akcji pastor hajnowskich baptystów zgłosił się sam.

- Pomyśleliśmy, że przecież mamy duże podpiwniczenie, w którym można złożyć jedzenie - mówi Jerzy Szachiewicz. - Dobrze, jeśli zauważy się potrzeby ludzi i wychodzi im naprzeciw. Poszło sprawnie, więc będziemy znowu wydawać jedzenie. Co miesiąc będziemy ją przywozić z magazynów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny