Można go oglądać na ulicy Raginisa, niedaleko centrum miasta. Kibice uznali, że sowiecka obława z lipca 1945 roku powinna być upamiętniona. Zamordowano wówczas setki mieszkańców Augustowszczyzny. Do dzisiaj nie wiadomo, gdzie są pochowani.
Młodzi ludzie zwrócili się o pomoc do miejscowych historyków. Ci podpowiedzieli, co na takim muralu może się znaleźć. W ciągu paru dni powstał obraz składający się jakby z dwóch części. W jednej sowiecki żołnierz morduje Polaka strzałem w tył głowy. W drugiej znajduje się ludzka twarz z zakneblowanymi ustami. To zapewne aluzja to tego, że przez okres PRL obława była tematem tabu.
- Tylko przyklasnąć takiej inicjatywie młodzieży - mówi ks. Stanisław Wysocki, prezes związku skupiającego rodziny ofiar obławy. Tym bardziej że nie ma wiele miejsc, które upamiętnią tę zbrodnię.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?