Atrakcje Muzeum Wojska w Białymstoku z okazji 104. rocznicy wyzwolenia miasta (zdjęcia)

- To jest replika karabinu mauser, a to szabli - nie mylić z mieczem - mówi rezolutny 10-letni Jan Łętowski opisując dostępne przy fotobudce rekwizyty. Przyznaje, że interesuje się historią pierwszej i drugiej wojny światowej. - Czytam książki, zbieram informacje w internecie. Chodzę też do muzeum. Bo to o czym czytam, mogę zobaczyć na żywo, dotknąć, wziąć do ręki, a nawet założyć mundur - tak, jak dziś.

Czytaj też:

Chłopiec i jego tata byli jednymi z pierwszych gości, którzy w niedzielę (19.02) odwiedzili Muzeum Wojska w Białymstoku. Była to data szczególna, bo 104. rocznica wyzwolenia Białegostoku. Z tej okazji placówka przygotowała dla zwiedzających wyjątkowe atrakcje.

Główna znajdowała się w sali edukacyjnej. Była to fotobudka. Chętni mogli zrobić sobie zdjęcie w replice munduru z czasów walk o niepodległość. Do wyboru były trzy: podporucznika Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera (stylizowany na francuski Blue Horizon z polskimi emblematami) z czapka rogatywką, szary mundur legionisty Józefa Piłsudskiego z maciejówką z orzełkiem oraz oficerski mundur ułana noszony w okresie 20-lecia międzywojennego. Drukowane na pamiątkę czarno-białe zdjęcia z fotobudki stylizowane były na pocztówki z lat 20. poprzedniego wieku.

- Białystok świętuje niepodległość dwa razy: 11 listopada i 19 lutego - uśmiecha się Tomasz Czyżewski z Muzeum Wojska w Białymstoku. - Stąd zawsze staramy się proponować atrakcyjne wydarzenia, żeby jak najwięcej białostoczan nas odwiedziło i poznało historię miejsca, w którym żyją.

Zobacz także:

W specjalnym niedzielnym programie muzeum znalazło się też m.in. bezpłatne zwiedzanie wystaw stałych i czasowych, kiermasz książek i gadżetów muzealnych. Pierwsze 300 osób otrzymało w prezencie biało-czerwone flagi.

Przed budynkiem, na Skwerze Armii Krajowej, stanęła dodatkowo instalacja artystyczna „1919”. Wystawę poświęconą bohaterom lutowych wydarzeń będzie można oglądać jeszcze przez miesiąc.