[galeria_glowna]
Po ostatnich porażkach ten wynik musi cieszyć. W końcu było widać zaangażowanie z naszej strony i mogliśmy ten mecz nawet wygrać - komentuje Leszek Zawadzki, grający trener Promienia.
Gospodarze musieli gonić wynik, gdyż stracili bramkę pod koniec pierwszej połowy. Dośrodkowaną piłkę strącił głową Rafał Jakimczuk i przyjezdni objęli prowadzenie.
- Mimo że rywal jest beniaminkiem, to zaskoczył nas twardością gry. Przeciwnicy wygrywali większość pojedynków w powietrzu - przyznaje Zawadzki.
Piłkarze Promienia zaatakowali zdecydowanie dopiero w ostatnim kwadransie. Wówczas zaczęły mnożyć się sytuacje strzeleckie, a celu dopiął Kossyk, który dośrodkowując piłkę z narożnika pola karnego zmylił bramkarza gości i piłka wpadła tuż przy długim słupku.
- Zaatakowaliśmy tak późno, bo baliśmy się, że dostaniemy drugą bramkę i będzie po meczu - tłumaczy Zawadzki.
Po zdobyciu wyrównującej bramki gospodarze poszli za ciosem i szukali zwycięskiego trafienia. Niestety, mimo kilku dogodnych okazji nie udało się zdobyć kompletu punktów.
- W naszej sytuacji kadrowej remis też jest dobrym rezultatem - podsumowuje opiekun Promienia.
Pozostałe spotkania 6. kolejki zostaną rozegrane w środę.
Wynik
Promień Mońki - Zatoka Braniewo 1:1 (0:1). Bramki: 0:1 - Jakimczuk (40), 1:1 - Kossyk (80).
Program 6. kolejki
Dąb Dąbrowa Białostocka - Wissa Szczuczyn (godz. 16), Mrągowia Mrągowo - Vęgoria Węgorzewo (16), MKS Korsze - Motor Lubawa (17), Concordia Elbląg - Huragan Morąg (17), Warmia Grajewo - Czarni Olecko (17), Mazur Ełk - Olimpia Zambrów (17), Pogoń Łapy - Start Działdowo (17).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?