33-letni napastnik był w sezonie 2008/2009 piłkarzem rywala Jagi w III rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów, a obecnie występuje w innym greckim klubie - OFI Iraklionie Kreta. Wie zatem bardzo dużo na temat Bogów Wojny z Salonik.
- Ci, którzy mówią, że Jagiellonia łatwo przejdzie Aris, nie powinni się wcale wypowiadać. To Grecy są faworytem i mają silniejszy zespół - przekonuje Włodarczyk.
Aris ma wiele silnych punktów. Polski piłkarz Iraklionu wymienia przede wszystkim znakomitego szkoleniowca Hectora Cupera, potrafiącego ustawić zespół pod konkretnego rywala.
- W każdej formacji są bardzo solidni zawodnicy. Najlepsza taktyką na nich jest gra agresywnym pressinigiem. Piłkarze z Salonik to Południowcy, lubiący mieć piłkę przy nodze i ją rozgrywać. Kłopoty pojawiają się, kiedy im się to uniemożliwi - zaznacza wychowanek Zagłębia Wałbrzych.
Myśląc o awansie białostoczanie muszą wypracować przewagę na własnym boisku.
- Wiem, że Jagiellonia jest groźna u siebie. Dlatego powinna wygrać, najlepiej bez straty gola. W Salonikach jest bardzo gorąco. Aris ma jednych z najlepszych kibiców w kraju. Spodziewam się kompletu publiczności, która umie ponieść dopingiem swoją drużynę. Remis tutaj będzie wielkim sukcesem białostoczan - kończy Włodarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?