Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Sandomierski: Jabulani - mundialowa piłka - nie była winna

(kw)
Grzegorz Sandomierski uważa, że za dotychczasowe wpadki winni są bramkarze, a nie piłka
Grzegorz Sandomierski uważa, że za dotychczasowe wpadki winni są bramkarze, a nie piłka fot. Archiwum
Jabulani, czyli piłka mundialowa jest przekleństwem bramkarzy. - Nie usprawiedliwia to dotychczasowych wpadek - mówi Grzegorz Sandomierski z Jagiellonii Białystok.

Jabulani, co w narzeczu Zulu oznacza "świętować", została skrytykowana przez największe gwiazdy mistrzostw świata, jak chociażby Ikera Casillasa z Hiszpanii. Piłkarze, a szczególnie bramkarze twierdzą, że piłka zachowuje się nieprzewidywalnie.

- Rzeczywiście, w locie dzieje się z nią coś dziwnego, co łatwo dostrzec podczas telewizyjnych transmisji. Niestety, zawsze tak jest, że przy powstawaniu piłek na wielkie imprezy ich wytwórcy kierują się dobrem napastników, a nie bramkarzy - mówi golkiper Jagi.

Zdaniem jagiellończyka na jabulani nie można jednak zwalać dotychczasowych klopsów bramkarskich, w szczególności w meczu Anglii z USA i Algierii ze Słowenią.

- To były uderzenia dołem i oba powinny zostać bez trudu obronione. Jeśli ktoś doszukuje się przyczyny wpadek w piłce, to dla mnie szuka taniego usprawiedliwienia. Akurat w tych sytuacjach winni byli ludzie, a nie futbolówka - zauważa Sandomierski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny