Gaba Kulka i Kondrad Kucz przyjeżdżają do Białegostoku

Gaba Kulka często jest nazywana rewelacją alternatywnego popu. Konrad Kucz jest z kolei weteranem brzmień elektronicznych i ambientowych, któremu udało się brylować także na scenie klubowej. Właśnie ta dwójka artystów w październiku 2009 roku wydała płytę Sleepwalk. Wszystko pod okiem producenta Bogdana Kondrackiego. To jeden z najważniejszych rozgrywających na łonie rodzimej muzyki rozrywkowej. Odpowiadał między innymi za produkcję albumów Ani Dąbrowskiej i Moniki Brodki i hitów takich, jak Trudno tak duetu Bartosiewicz/Krawczyk, znany także z zespołu Kobong.

Sleepwalk to przepiękne, oparte na starych brzmieniach, muzyczne pejzaże to ozdabiane, to dekonstruowane przez niewiarygodny głos Gaby Kulki. To muzyka snująca się między wodewilem i ambientem, a najlepszymi nawiązaniami do brzmień zachodnich - współczesnych (Cocorosie), czy klasycznych (Cocteau Twins).

Kucz i Kulka nie pozwalają się nudzić. Potrafią sprawić, że można się poczuć jak w Motown w latach 60, by za moment dać się ponieść klimatowi ze starego filmu. Namalują senny dźwiękowy pejzaż, by chwilę później utopić go w cyrkowo - waitsowskim szaleństwie. Nie ma tu miejsca dla tępego podążania za modą, efektownych pseudoartystycznych tricków, silenia się na cokolwiek. Kucz i Kulka nie zagrają tak, jakbyście chcieli - przeciwnie, wciągną was w wir własnych poszukiwań. Ta podróż odbędzie się na ich warunkach. I to bodaj jest największym atutem albumu.

Ale Sleepwalk, to także niebanalne teksty. I, co również jest na naszej scenie ewenementem, doskonale po angielsku zaśpiewane przez Gabę Kulkę. A wokalistka podaje nam je w całej gamie swoich ogromnych wokalnych talentów: od szeptu, przez śpiew, aż po wrzask. I to wszystko z bezbłędnym, naturalnym feelingiem.

Gaba Kulka i Kondrad Kucz wystąpią w kinie Forum w sobotę (22 maja) o godz. 20. Koncert odbędzie się w ramach XXV Dni Sztuki Współczesnej. Bilety mozna kupić w przedsprzedaży po 20 zł, a w dniu imprezy po 30 zł.