Wcześniejszy niż planowano koniec rozgrywek to efekt porozumienia z Gwardią Wrocław. Oba kluby uznały, że nie ma sensu uczestniczyć w spotkaniu, w którym nie ma praktycznie żadnej stawki.
- Gwardia wysłała do nas pismo z propozycją nie rozgrywania tej potyczki, a my się do niej przychyliliśmy. Czekamy na decyzję siatkarskiej centrali, ale to powinna być tylko formalność - przekonuje Michał Cybulski, pełnomocnik zarządu białostockiego klubu.
W takim przypadku akademiczki zajęłyby ostatecznie siódme miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet, gdyż po rundzie zasadniczej były sklasyfikowane wyżej od rywalek. Byłoby to powtórzenie najlepszego wyniku w historii klubu.
Okazja, by podziękować białostockim zawodniczkom i trenerowi za sezon pełen emocji nadarzy się już w czwartek. Akademiczki wezmą udział w pokazowym turnieju, rozgrywanym w centrum miasta, na dziedzińcu ratusza.
Oprócz podopiecznych Wiesława Czai rywalizować będą m.in także siatkarki z białostockiego BTPS, połączone siły studentek z WSFiZ oraz WSWFiT, a także dwie ekipy zagraniczne - młodzieżowa reprezentacja Białorusi i ekipa z Uniwersytetu w Mińsku. Stawkę uczestników turnieju uzupełnią jeszcze Promień Mońki i młodziczki z Pronaru Zeto Astwy AZS.
- Co prawda jesteśmy już zmęczone trudami ciężkiego sezonu, ale chętnie weźmiemy udział w juwenaliach - zapewnia Ilona Gierak, przyjmująca Pronaru Zeto Astwy AZS i jednocześnie studentka WSFiZ.
Zespoły rozpoczną rywalizację od godz. 11 i będą rozgrywać mecze na specjalnie przygotowanej nawierzchni pod otwartym niebem. W przypadku złych warunków pogodowych organizatorzy przeniosą imprezę do hali Uniwersytetu Medycznego przy ul. Wołodyjowskiego 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?