[galeria_glowna]
W wyjściowym składzie Jagiellonii jest Marokańczyk El Mehdi, który zdołał wyleczyć kontuzję. Na ławce rezerwowych zasiadł za to napastnik Kamil Grosicki. Spotkanie obserwuje Jacek Zieliński, asystent selekcjonera kadry narodowej Franciszka Smudy.
Lepsza od początku Jagiellonia obejmuje prowadzenie już w 17. minucie. Z lewej strony dorzuca Jarosław Lato, a Tomasz Frankowski strzałem głową pokonuje Rafała Kwapisza.
Po stracie gola Piast atakuje i kilka razy poważnie zagraża Grzegorzxowi Sandomierskiemu. W I połowie najlepszą okazję marnują jednak jagiellończycy. Lato w sytuacji sam na sam trafia w Kwapisza, a po dobitce piłkę z bramki wybijają obrońcy.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczynają gospodarze. Widoczny jest Bruno, po kórego strzale piłka trafia w poprzeczkę. Jak należy trafiać do siatki pokazuje koledze w 66. minucie Frankowski. Białostocki napastnik, po dograniu Grosickiego, leżąc na murawie strzela drugiego gola dla żółto-czerwonych.
Najlepszą okazję dla gości marnuje Sebastian Olszar, który z kilku metrów nie trafia do pustej bramki.
W sumie Jagiellonia może nie zachwyciła , ale jej zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone.
WYNIK
Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 2:0 (1:0). Bramki: 1:0 - Frankowski (17), 2:0 - Frankowski (66). Żółte kartki: Grosicki - Glik, Zganiacz. Sędziuje: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 5,5 tys.
Jagiellonia: Sandomierski - Norambuena, Stano, Cionek, El Mehdi (80. Klepczarek), Bruno, Grzyb, Burkhardt (88. Zawistowski), Lato, Jezierski (36. Grosicki), Frankowski.
Piast: Kwapisz - Szary, Gamla, Glik, Kaszowski, Biskup, Wilczek (57. Matuszek), Zganiacz, Smektała, Pietroń (55. Paluchowski), Olszar (85. Maciejak).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?