Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochód służbowy jak własny

Alicja Zielińska
Burmistrz Zabłudowa od dziesięciu lat dojeżdża samochodem służbowym do pracy. Ludzie są oburzeni, bo traktuje gminne auto jak własne. Radni chcieli to uporządkować, ale uchwałę odrzucił wojewoda, jako niezgodną z prawem. Zaś Sam burmistrz nie widzi nic złego w tym, że jeździ na koszt podatników.

Mieczysław Ładny rządzi gminą Zabłudów czwartą kadencję. I od początku ma do własnej dyspozycji samochód służbowy. Najpierw był to polonez, teraz opel astra. Mieszka we wsi Kudrycze, dziesięć kilometrów od Zabłudowa. Odległość nie jest duża, ale samochód został kupiony na potrzeby gminy, a tymczasem burmistrz przyjeżdża nim do pracy, wraca do domu, załatwia swoje sprawy, tak jakby to było jego własne auto - zadzwonili do nas oburzeni mieszkańcy.
Dlaczego radni nie zrobią z tym porządku?

Rozliczyć burmistrza

- Próbowaliśmy to unormować, ale się nie udało - rozkłada ręce Stefan Nikiciuk, przewodniczący Rady Miejskiej w Zabłudowie.
Ponieważ sprawa bulwersowała ludzi, komisja rewizyjna zaleciła, by rada miejska opracowała zasady korzystania z samochodu gminnego. Radni ustalili, że auto będzie służyć tylko do przejazdów służbowych burmistrza i pracowników urzędu gminy. Korzystający muszą prowadzić kartę drogową. Roczny limit to 15 tys. kilometrów. Samochód będzie stał w garażu w Zabłudowie, a za jego techniczne utrzymanie odpowiada wyznaczony przez kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej kierowca, który tu pracuje.
Uchwałę jednak zakwestionowała radca prawny gminy. Anna Walińska w wydanej opinii stwierdziła, że rada nie może określać zasad korzystania z samochodów służbowych, gdyż jest to przekroczenie jej kompetencji. Może jedynie zobowiązać burmistrza, by sam takie zasady opracował.

Burmistrz 24 godziny na dobę

Co na to burmistrz Mieczysław Ładny? Nie zgodził się ze stanowiskiem radnych. Wniósł o odrzucenie uchwały, ponieważ "ograniczałaby ona korzystanie z samochodu służbowego i pozbawiałaby dyspozycyjności niezbędnej do wykonywania zadań publicznych".
- Wiele jest sytuacji, w których muszę reagować natychmiast, np. w przypadku włączenia się sygnału alarmowego w urzędzie, wypadków drogowych - wylicza burmistrz. - Czas dojazdu na taką interwencję z domu wynosi 6 - 7 minut. Gdyby samochód stał w Zabłudowie, to trwałoby to znacznie dłużej.
Mieczysław Ładny tłumaczy się również tym, że jako burmistrz musi być dyspozycyjny 24 godziny na dobę, jeździ na spotkania z ludźmi, więc samochód służbowy jest mu niezbędny. A ponieważ wraca nim do domu, to gmina na tym jeszcze korzysta, bo nie płaci za garaż i mycie auta (!) On robi to sam.

Wojewoda odrzucił uchwałę

Mimo sprzeciwu burmistrza, radni nie ustąpili i uchwałę przegłosowali. Niestety, nie weszła ona w życie, bo uchylił ją wojewoda. Dlaczego? Stwierdzono, że została podjęta z naruszeniem prawa. W uzasadnieniu wojewoda Marek Strzaliński odpisał, że sprawy dojazdów samochodami służbowymi reguluje rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej, dlatego rada gminy nie ma prawa zalecać burmistrzowi opracowania zasad korzystania z nich.
- Mogliśmy się odwołać do NSA, byłem przekonany, że wygramy, bo wojewoda powołał się na przepis korzystania z samochodu prywatnego do celów służbowych - mówi Stefan Nikiciuk. - Jako przewodniczący Rady Miejskiej uważam, że mamy prawo żądać od burmistrza uporządkowania sprawy poruszania się samochodem służbowym, bo jesteśmy jego pracodawcą.
Radni jednak skapitulowali, nie będą się odwoływać. Wszystko zostaje po staremu.
Co na to burmistrz? - Samochód służbowy rzuca się w oczy bardzo wąskiej grupie ludzi, którym rzuca się w oczy Mieczysław Ładny - odpowiada.
Mieczysław Ładny przyznał, że nie ma karty drogowej. Z samochodu rozlicza go referat gospodarki komunalnej. A więc pracownicy, którzy mu podlegają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny