Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześciolatki nie muszą iść do pierwszej klasy. MEN zmienia zdanie

(mg)
Nasze dzieci zostają w przedszkolu - zapowiadają Edyta Świzik-Czajkowska (na zdjęciu z lewej, na kolanach syn Iwo) oraz Urszula Oracz z synem Mateuszem
Nasze dzieci zostają w przedszkolu - zapowiadają Edyta Świzik-Czajkowska (na zdjęciu z lewej, na kolanach syn Iwo) oraz Urszula Oracz z synem Mateuszem Wojciech Oksztol
Do września 2014 roku to rodzice będą decydować, czy ich 6-letnie dziecko pójdzie do szkoły, czy zostanie w zerówce. Taką możliwość chce im dać ministerstwo edukacji. - Bardzo się cieszę - mówi Urszula Oracz, mama 4-letniego Mateusza.

Zgodnie z ustawą oświatową, już 1 września 2012 roku wszystkie sześciolatki powinny pójść do pierwszej klasy.

- Byłam przerażona - mówi Edyta Świzik- Czajkowska, mama 5-letniego Iwo z przedszkola nr 32 przy ul. Pułaskiego w Białymstoku. - Szkoły nie są przygotowane na przyjęcie tak małych dzieci. Świetlice są przepełnione. A w przedszkolu dziecko ma swoją salę, swoją panią. Dlatego ucieszyły mnie już pierwsze zapowiedzi przesunięcia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Czekałam spokojnie na nowy rząd i się doczekałam. Moje dziecko zostaje w przedszkolu - cieszy się mama Iwo.

To dzięki decyzji Ministra Edukacji Narodowej. Resort przekazał właśnie do konsultacji społecznych projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Zakłada w nim przesunięcie obniżenia wieku szkolnego o dwa lata.

- Oznacza to, że o rozpoczęciu nauki w szkole dzieci urodzonych w latach 2006 i 2007 nadal decydować będą rodzice - informuje Grzegorz Żurawski, rzecznik ministra.
Ma to ułatwić samorządom odpowiednie przygotowanie wszystkich szkół, przystosowanie sal do potrzeb 6-letnich uczniów.

- Decyzja ministerstwa jest dobra - mówi Maria Lisowska, dyrektorka PS nr 1 przy ul. Kawaleryjskiej. - To rodzic, który najlepiej zna swoje dziecko, powinien decydować, czy posłać je do szkoły, czy zostawić w przedszkolu.

Jest przekonana, że większość rodziców wybierze zerówkę zamiast pierwszej klasy. Tak na pewno zrobi Urszula Oracz, mama 4-letniego Mateusza.

- Odetchnęłam z ulgą, gdy dowiedziałam się, że przez dwa lata będą decydować rodzice. Mój syn się załapie - podkreśla pani Urszula.

Zadowolony jest też Mateusz. - Jestem prawdziwym przedszkolakiem. Najbardziej lubię się bawić - przyznaje chłopiec.

Dzieciom, które zostają w zerówce, nauczyciele mają opracować program rozszerzający zdobytą wcześniej wiedzę. Program będzie uwzględniał potrzeby rozwojowe sześciolatków.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny