Rowerowy tor crossowy, czyli inwestycja w młodzież

Czy w planach jest może budowa jakiegoś małego skateparku dla młodzieży, gdzie można by było pojeździć na rowerze, deskorolce lub rolkach? Myślę, że taka forma rozrywki byłaby bardzo ciekawą propozycją dla wszystkich młodszych jak i starszych mieszkańców Wasilkowa (cytat pochodzi ze strony www.wasilkow.pl) - od tego e-maila wysłanego przez młodego mieszkańca Wasilkowa do burmistrza wszystko się zaczęło.

Lasy się zgadzają

- Zgłosiła się do mnie grupa młodych osób z Wasilkowa, które chcą, ażeby przy stadionie miejskim zbudować tor do jazdy na rowerach - potwierdza burmistrz Wasilkowa Antoni Pełkowski. - Którejś niedzieli spotkałem się z tymi chłopakami. My proponowaliśmy na tor swój teren przy Lisiej Górze, ale bardziej pasuje do tego teren przy stadionie.

Miejsce po starej strzelnicy, to częściowo własność Lasów Państwowych. Gmina już załatwia niezbędne pozwolenia. Projektowaniem nowego obiektu zajęła się firma z Poznania.

Jazda z przeszkodami

- Będzie składał się z dwóch torów. Pierwszy z nich, to tor do konkurencji Dirt - tłumaczy projektant Jacek Kowalski.- W jego skład wchodzą przeszkody znacznych rozmiarów. Będą one podzielone na dwie grupy: hopy (z dziurą między wybiciem a lądowaniem - dla zaawansowanych) oraz stoliki (między wybiciem a lądowaniem jest płaska powierzchnia). Stoliki wykorzystują początkujący rowerzyści i zaawansowani, którzy uczą się nowych ewolucji.

Dodatkowo "Dirt" będzie wyposażony w tzw. Drop, czyli uskok, w tym przypadku dwumetrowej wysokości, służący do "napędzenia się" na duże hopy.

Dla niewtajemniczonych Kowalski zdradza, że sama konkurencja "Dirt" polega wybiciu się w powietrze, wykonaniu jak najbardziej efektownej ewolucji i bezpiecznym lądowaniu.

- Aby nie rzucać początkujących rowerzystów na głęboką wodę zaprojektowaliśmy również tzw. Pump track - tor z mniejszymi przeszkodami, na którym szlifuje się technikę, opanowanie roweru w powietrzu (podczas niewielkich skoków) oraz pokonywanie zakrętów - dodaje projektant z Poznania. - Nabierając wprawy rowerzyści pokonują "Pump track" bez pedałowania, jedynie za pomocą pracy ciała na przeszkodach, wykorzystując pochyłości uformowanego terenu.

Nie każdy rower

Na wasilkowskim torze najlepiej sprawdzą się specjalistyczne rowery: - Muszą być do tego przystosowane - wyjaśnia Kowalski. - Zwykłe "komunijne" rowery z marketu nie nadają się do takiej jazdy ze względu na zbyt duże przeciążenia, jakim będą one poddawane. Dlatego warto wybrać coś z profesjonalnego sklepu.
Jak mówi burmistrz, uzgodnienia w sprawie budowy toru są dosyć zaawansowane: - Wydaje się, że wszystko będzie kosztować w granicach 20, 30 tysięcy złotych. Sądzę, że dla pewnej grupy naszych mieszkańców, taki tor byłby swojego rodzaju odskocznią. Jest to modna dziedzina sportu wśród młodzieży - uważa Pełkowski.