Fresh Faces. Podlasianki robią karierę

W sumie jest ich kilkanaścioro, ze zdecydowaną przewagą dziewczyn. Młodzi, wysocy, szczupli, urodziwi zdecydowali się wystartować w międzynarodowym konkursie modeli Fresh Faces. Skierowany jest do użytkowników mediów społecznościowych, które umożliwiają głosowanie w sieci na poszczególnych startujących. Równolegle do konkursu internetowego organizowane są także castingi i gale.

Taki event odbył się również w Białymstoku. Wyłonione podczas niego osoby właśnie przygotowują się do wielkiej podlaskiej gali, będącej wstępem do udziału do ogólnopolskiego finału się w Warszawie.

Najpiękniejsze chwile w życiu

17-letnia Luiza Tomaszuk, licealistka z Białegostoku, o konkursie dowiedziała się z sieci. Przyszła na casting i usłyszała, że ma warunki do tego, by znaleźć się w świecie mody. Jest bardzo wysoka - mierzy 189 cm.

- Dlatego słyszałam, że nadaję się na modelkę - opowiada Luiza.

Udział w konkursie traktuje jako przygodę. Wie, że modelką jest się tylko do pewnego wieku. Dlatego, nawet jeśli jej się uda zaistnieć w branży modelingowej, zamierza też studiować psychologię, zwłaszcza kliniczną.

Marta Modzelewska ma 19 lat i za chwilę zacznie studia w Uniwersytecie Medycznym. Wcześniej próbowała już sił w podobnych przedsięwzięciach. Startowała w regionalnym konkursie Miss Podlasia, w którym udało się jej nawet zdobyć tytuł najpiękniejszej nastolatki w 2014 roku.

- Takie konkursy to moja pasja - opowiada Marta Modzelewska. - Biorę w nich udział, bo chcę rozwijać się dalej w tej dziedzinie. To jest cudowne, gdy wychodzisz na scenę i masz motylki w brzuchu z emocji i trochę też od stresu. Moim zdaniem to jest piękne. Jestem otwarta na świat i ludzi, uwielbiam poznawać nowe osoby i bardzo chciałabym również podróżować w wiele ciekawych miejsc.

- Wiem, że kariera modelki nie trwa długo - doskonale zdaje sobie sprawę Marta. - Ale to są najpiękniejsze chwile w życiu. Poświęciłam temu już tak wiele czasu i wysiłku: nauka chodzenia, siłownia, fryzjer, kosmetyczka. Chcę się sprawdzić w tej branży.

Inna z pięknych dziewczyn, Magdalena Świstak, traktuje ten konkurs jako przygodę i odskocznię od codziennych obowiązków, których ma bardzo dużo. Ona także ma już pewne doświadczenie, bo wcześniej startowała w Miss Podlasia.

- Myślę, że jak na miss jestem troszkę za chuda - krytycznie ocenia swoje warunki fizyczne. - Ale w tym konkursie jak najbardziej to pasuje.

Jej wymiary to niecałe 90-60-80 - bez żadnych diet i wysiłku. Magda jest zdeterminowana, by odnieść sukces w niełatwej branży modelingu. - Studia można zawsze przerwać albo jakoś wszystko pogodzić - planuje już przyszłość. - I na pewno osiągnę to, co chcę. Tak jak do tej pory.

Wie, że świat modelingu ma też swoje ciemne strony, np. używki. - Jestem tego świadoma, myślę, że wszystko da się przetrwać. Zresztą, niełatwo zbić mnie z nóg. I nigdy nie stawiam wszystkiego na jedną kartę.

Gabriel Krzysztoń znalazł się w konkursie przez przypadek. Dał się namówić dziewczynie, która też bierze w nim udział. - Czemu nie, mogę spróbować - mówi. - Jeżeli się uda to super, ale moją przyszłość wiążę z architekturą.

Podlasianki robią karierę

Większość Fresh Faces z Białegostoku prezentuje słowiański typ urody, który wciąż na świecie święci tryumfy. Są też jednak wyjątki z ciemnymi, lekko skośnymi oczami.

- W tym środowisku czasem zaskakują typy urody, które osiągają sukces - mówi Anna Sass, współorganizatorka podlaskiej gali. - My szukamy nowych twarzy, często oryginalnych. I ważne jest też jak dziewczyny chodzą, ich wymiary, wzrost. Ale też to, jak potrafią zagrać twarzą. Często dziewczyny zupełnie inaczej wyglądają na wybiegu, niż na żywo.

Wymiary są tu bardzo ważne - wymagany jest wzrost powyżej 175 cm, 60 cm w talii, 90 w biodrach. A najważniejsza - szczupła sylwetka.

- Połowa z dziewcząt, biorących udział w konkursie w Białymstoku, jest do odchudzenia - przyznają organizatorki.

Gra warta jest świeczki. Konkurs Fresh Faces łączy 250 tysięcy użytkowników sieci w 30 krajach na wszystkich kontynentach. Dostarcza twarzy m.in. do międzynarodowych wydań magazynu "Elle". Już wypromował wiele młodych talentów, umożliwiając im pracę na wybiegach najbardziej znanych projektantów oraz współpracę z prestiżowymi agencjami modelek.

- Uczestniczki z Podlasia podbijają świat - z dumą mówi Anna Sass. - Asia Prus, która dostała się z eliminacji online, już robi karierę: aktualnie chodzi po wybiegach w USA, a wcześniej w Japonii. Dwoma obecnymi uczestnikami już zainteresowane są światowe firmy modelingowe.