Ewa Minge w szczerej rozmowie opowiedziała o myślach samobójczych, które jej towarzyszyły.
- Był moment, że nie chciałam żyć. Chciałam upozorować wypadek samochodowy, nikt nie wiedziałby, że to było zaplanowane i celowe. Czasami wystarczy pięć minut, żeby ktoś popełnił w życiu błąd i odebrał sobie to życie - wyznała projektantka. Co odciągnęło ją od tej decyzji? Jak artystka rekompensowała sobie to, że czuła się samotna i nieszczęśliwa?