Od dłuższego czasu borykaliśmy się z awariami tomografu i rezonansu magnetycznego. Sprzęt był już mocno zużyty. Szukaliśmy różnych rozwiązań, mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo naszych pacjentów - mówi Eliza Bilewicz-Roszkowska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Przyznaje, że najlepszym rozwiązaniem dla pacjentów i szpitala - także pod względem finansowym - było powierzenie tego typu badań firmie z zewnątrz na zasadach outsourcingu. Od 1 września w UDSK będzie je wykonywać firma z Wielkopolski.
- Dostęp do usług się nie zmieni, poprawi się natomiast jakość badań. Bo firma ma bardzo nowoczesny sprzęt - zapewnia Bilewicz-Roszkowska.
Do obsługi sprzętu będą przekazani pracownicy UDSK. Mają mieć takie same warunki i dwuletnią gwarancję zatrudnienia.
Pracownicy szpitala w transakcji dopatrują się jednak drugiego dna. Mówią, że ten krok to zemsta dyrekcji za udział w strajku i sporze zbiorowym. Ich zdaniem, tak dyrekcja chce m.in. zlikwidować związek zawodowy techników elektroradiologii, bo jednym z przekazanych firmie pracowników jest przewodniczący związku. Szpital temu zaprzecza.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?