Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka w poprzednim, debiutanckim sezonie na zapleczu ekstraklasy, zajęli 9. pozycję. Przed nadchodzącymi rozgrywkami celem zespołu jest poprawienie tej lokaty.
- Taki cel postawił przed nami zarząd klubu. Myślę, że jesteśmy w stanie zrobić ten krok do przodu, ale oczywiście w pierwszej kolejności będziemy myśleć o utrzymaniu się - mówi Kaczmarek.
W porównaniu do poprzedniego sezonu w jego zespole zaszło sporo zmian. Odeszło siedmiu zawodników, a w ich miejsce pozyskano tylko trzech - Bartłomieja Kalinkowskiego, Kamila Rozmusa i Piotra Ruszkula. Jak jednak przekonuje szkoleniowiec, z transferów jest bardzo zadowolony.
- Myślę, że mniej więcej w 80 procentach udało nam się wypełnić ten plan transferowy, który sobie zakładaliśmy. Oczywiście wszystko i tak zweryfikuje liga. Ale patrząc choćby po sparingach, nie wygląda to źle - przyznaje Kaczmarek.
Jego zespół w przerwie letniej rozegrał pięć sparingów. Wigry przegrały po 0:1 z Pogonią Siedlce i Zniczem Pruszków oraz pokonały Górnika Łęczna (1:0), Stumbras Kowno (1:0) oraz Olimpię Zambrów (5:0).
- Z meczu na mecz graliśmy lepiej. Pokonaliśmy m.in. ekstraklasowego Górnika Łęczna, który świetnie rozpoczął sezon. Ale do wyników sparingów nie przywiązywałbym jednak zbyt wielkiej wagi. To, co najważniejsze jest jeszcze przed nami - zauważa szkoleniowiec Wigier.
Przed sezonem zasadniczą zmianą jest powierzenie opaski kapitańskiej Tomaszowi Jarzębowskiemu. Wcześniej przez wiele lat tę funkcję sprawował Karol Salik.
- Nie mam nic przeciwko Karolowi, ale zawsze uważałem, że funkcję kapitana powinien sprawować zawodnik z pola. Bramkarz z racji swojej pozycji ma trochę ograniczeń. Wiem, co mówię, bo w trakcie kariery zawodniczej byłem przez wiele lat kapitanem w Legii Warszawa. Mam zresztą pełne zaufanie do Tomka Jarzębowskiego i wiem, że on do tej funkcji nadaje się najlepiej - wyjaśnia Kaczmarek.
Suwalczanie w nowym sezonie powinni być zespołem dojrzalszym. Występy przez rok na zapleczu ekstraklasy pozwoliły wielu zawodnikom nabrać doświadczenia.
- To rzeczywiście prawda. Będąc beniaminkiem czasami płaciło się frycowe. Ale też czasami zdarzało się, że ktoś nas lekceważył i można to było wykorzystać. Teraz raczej nie będzie już o tym mowy, bo rywale postrzegają nas zupełnie inaczej - dodaje Kaczmarek.
Pierwszym ligowym rywalem biało-niebieskich jest GKS Katowice. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godz. 19 na wyjeździe.
- Można powiedzieć, że zaczynamy ligę od mocnego uderzenia. GKS ma duże aspiracje. Tam jest plan awansu do ekstraklasy w ciągu dwóch lat. Mają bardzo dobrych piłkarzy, jak choćby Grzegorz Goncerz, a do tego wzmocnili się jeszcze zawodnikami ogranymi w ekstraklasie jak Maciej Bębenek, czy Filip Burkhardt. Ale my też mamy dobry zespół. Jestem przekonany, że stać nas na zdobywanie punktów z każdym zespołem w tej lidze - przekonuje trener Wigier.
Co ciekawe, potyczka w Katowicach będzie pierwszą z dwóch konfrontacji obu drużyn w krótkim czasie. 12 sierpnia w Suwałkach Wigry podejmą GKS W Pucharze Polski.
Program 1. kolejki
Sobota:
MKS Kluczbork - Chrobry Głogów (17),
Pogoń Siedlce - Dolcan Ząbki (17),
GKS Bełchatów - Stomil Olsztyn (17),
Miedź Legnica - Chojniczanka Chojnice (18),
Sandecja Nowy Sącz - Bytovia Bytów (18),
Arka Gdynia - Zawisza Bydgoszcz (18),
GKS Katowice - Wigry Suwałki (19),
Olimpia Grudziądz - Rozwój Katowice (20).
Niedziela:
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock (18).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
