Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oliwia choruje na zespół Retta. Pomóżmy jej

Urszula Ludwiczak [email protected]
Oliwka (na zdjęciu z mamą) bardzo chce rozmawiać. Potrzebny jest jej tylko odpowiedni sprzęt.
Oliwka (na zdjęciu z mamą) bardzo chce rozmawiać. Potrzebny jest jej tylko odpowiedni sprzęt. Wojciech Wojtkielewicz
Sprzęt, który może ułatwić Oliwce porozumiewanie się ze światem kosztuje 10 tys. zł. To zbyt duży wydatek dla jej rodziny. Potrzebna pomoc ludzi dobrej woli.

Niespełna siedmioletnia Oliwia do pewnego czasu była zdrowym, pogodnym dzieckiem. Problemy pojawiły się po jej pierwszych urodzinach. Nagle zatrzymała się w rozwoju. Zaczęła tracić zainteresowanie otaczającym ją światem.

U dziewczynki rozpoznano zespół Retta - schorzenie neurologiczne o podłożu genetycznym. Na dzisiaj jest to choroba nieuleczalna, która obliguje do stałej opieki i systematycznej rehabilitacji. Oliwia nie chodzi, nie mówi, traci zdolność celowego posługiwania się rękoma. Wszystkie swoje emocje wyraża wzrokiem, śmiechem lub płaczem.

Dziewczynka jest podopieczną ośrodka Jasny Cel w Białymstoku. Tu chodzi do przedszkola, uczestniczy w rehabilitacji i zajęciach.

Terapeuci z ośrodka kilka miesięcy temu zaczęli naukę posługiwania się sprzętem do komunikacji alternatywnej za pomocą wzroku z jednym z podopiecznych. Oliwka siedziała obok, wydawała się bierna. Ale okazało się, że słuchała i chce nauczyć się komunikować w ten sposób. - To dopiero początek, ćwiczymy od niedawna, ale widać efekty, i to, jak Oliwka się zmieniła - mówi Katarzyna Rybicka, oligofrenopedagod z ośrodka. - Jest bardzo szczęśliwa, że w końcu może nam przekazać co chce.

Tobii PCEye to urządzenie umożliwiające obsługę komputera za pomocą ruchów gałek ocznych, pozwalające użytkownikom na porozumiewanie się z otoczeniem za pomocą symboli, tekstu, syntezatora mowy lub wcześniej nagranych komunikatów. Niestety, Oliwka ze sprzętu może korzystać tylko raz w tygodniu, przez pół godziny. A to za mało, aby mogła swobodnie przekazywać swoje potrzeby. Marzeniem rodziców dziewczynki jest posiadanie takiego sprzętu na stałe. - Córka powiedziałaby nam nie tylko, że chce jeść, ale też co, czy jabłko, czy mięso - wylicza Aneta Gryczewska, mama dziewczynki. - Powiedziałaby, że boli ją brzuch, albo że się nudzi.

Aby wspomóc rodzinę w zakupie sprzętu i dalszej rehabilitacji Oliwki, wystarczy wpłacić dowolną kwotę na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 Tytułem: 2279 Gryczewska Oliwia - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny