W trakcie mijającego weekendu doszło do dwóch tragicznych zdarzeń nad wodą. W stawie na terenie gminy Korycin utonął 17-letni chłopak, natomiast w rzece Sokołda utonął 26-letni mieszkaniec gminy Supraśl.
Pierwsza tragedia wydarzyła się w piątek około godziny 22. 17-letni chłopak wypoczywał nad prywatnym stawem wraz z grupą znajomych. W pewnym momencie wszedł do wody.
- Pływając prawdopodobnie zachłysnął się wodą i zaczął się topić - informuje oficer prasowy policji. - Jego współtowarzysze natychmiast powiadomili służby ratunkowe.
Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy, którzy wyłowili z wody ciało 17-latka. Niestety reanimacja nie przyniosła skutku i chłopak zmarł.
Kolejna tragedia wydarzyła się w sobotę nad rzeką Sokołda w gminie Supraśl. Grupa znajomych (kobieta i dwóch mężczyzn) kąpała się w rzece. Prawdopodobnie wcześniej pili alkohol. Kobieta miała problemy z utrzymaniem się na powierzchni wody. Na ratunek popłynął jej 26-letni kolega, który również zaczął się topić. Drugi z mężczyzn wyciągnął kobietę na brzeg. Następnie ponownie wskoczył do wody, ale nie znalazł już 26-latka. Z wody wyłowiono jego ciało.
Policjanci ustalają szczegółowy przebieg i przyczyny obydwu zdarzeń.
Policja apeluje do wszystkich wypoczywających nad wodą: dbajmy o własne bezpieczeństwo i zachowajmy zdrowy rozsądek. W czasie obecnie panujących bardzo wysokich temperatur nie wbiegajmy gwałtownie do wody - należy robić to stopniowo, aby uniknąć szoku termicznego. Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody, jeżeli wcześniej spożywaliśmy alkohol.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?