Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wimbledon 2015 online. A. Radwańska vs. L. Hradecka - transmisja TV na żywo w internecie (wideo, zdjęcia)

KW, AIP, x-news, ren
Obejrzyj Wimbledon 2015 online. Dziś mecz Agnieszka Radwańska vs. L. Hradecka - transmisja TV na żywo w internecie (wideo)

[galeria_glowna]
Ruszył Wimbledon 2015. Dziś polski hit - mecz Agnieszka Radwańska vs. L. Hradecka. Zobacz online w internecie. Transmisja TV na żywo spotkania ruszy około godziny 15.

Agnieszka Radwańska w 2012 roku była w Wimbledonu imprezy i zdaniem Wojciecha Fibaka po awansie do finału turnieju w Eastbourne, jest w stanie powtórzyć ten wyczyn.

- Losowanie było udane, korzystne, wszystkie przeciwniczki są do ogrania, aż do Kvivotej, tylko pytanie, czy ona do tego etapu w ogóle dojdzie. Jestem optymistą, wierzę, że Agnieszka już pokazuje swój najlepszy tenis, wszystko to czym czaruje i zachwyca cały świata i dla mnie jest jedną z faworytek tego Wimbledonu  przyznał Fibak w rozmowie z x-news.

Fibak przed Wimbledonem: Radwańska znów czaruje tenisem, to jedna z faworytek (źródło: /Foto Olimpik/x-news)

Tuż przed Wimbledonem forma Radwańskiej wyraźnie poszła w górę. Powrócił dobry pierwszy serwis, jest agresywna, skuteczna, rzadko się myli.

A. Radwańska vs. L. Hradecka online. Transmisja TV na żywo w internecie [WIMBLEDON 2015]

Pierwszą rywalką Agnieszki Radwańskiej będzie Czeszka Lucie Hradecka, 52. w rankingu. Mocno zbudowana, bije płaskie piłki, które mają swoją moc. W tym roku ograła m.in. Anę Ivanovic. 30-letnia Czeszka to przede wszystkim świetna deblistka, w karierze wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe. W singlu nie ma na koncie ani jednego tytułu. Nie lubi trawy, woli korty ziemne i twarde. Jej bilans na Wimbledonie to 0:8, choć z Agnieszką… 3:0. Na szczęście było to 10 lat temu.

Mecz A. Radwańska vs. L. Hradecka - transmisja TV na żywo rozpocznie się o godzinie 15. W internecie mecz można obejrzeć np. na Ipli.

W spotkaniu pierwszej rundy to krakowianka będzie faworytką. Dla Rad­wań­skiej to 10. Wimbledon, rozstawiono ją z "13". Jeśli wygra z Czeszką, jej kolejnymi rywalkami mogą być: Klara Koukalova albo Alja Tomljanović, później Elina Switolina (trzecia runda) i broniąca tytułu Petra Kvitova (czwarta runda). Dobrze losowała młodsza siostra Agnieszki - Urszula. Edina Gallovits-Hall, 30-letnia Amerykanka pochodząca z Rumunii, znalazła się w turnieju głównym tylko dlatego, że zamroziła ranking sprzed kontuzji w 2013 roku. W tenisie osiągnęła niewiele, grała głównie w mniejszych imprezach ITF. Najwyższy ranking to 54. W Wielkim Szlemie, podobnie jak Urszula nigdy nie weszła do trzeciej rundy. Jest specjalistką od kortów ziemnych. Jeśli Ula zagra dziś na swoim wysokim poziomie, powinna wygrać ten pojedynek.

Trzecia nasza singlistka, Magdalena Linette debiutuje na Wimbledonie. 23-latka z Poznania weszła do turnieju dzięki rankingowi (aktualnie 97.) i gra teraz najlepszy tenis w swojej karierze. W maju debiutowała na kortach Rolanda Garrosa, gdzie po pięknej walce przegrała z Flavią Pennettą. Linette zmierzy się jutro z Japonką Kurumi Narą (WTA 57). - Piękna ta trawa, równa, zielona, robi wrażenie. Po debiucie w Wielkim Szlemie w Paryżu czuję już mniejszą presję. Mam nadzieję, że będzie to widoczne w mojej grze - powiedziała nam Magda Linette.

- Zagrałam kilka meczów na trawie, czuję się pewniej. Lubię tę nawierzchnię, tym bardziej jestem podekscytowana na wimbledoński debiut. Daje sobie ostatnio dobrze radę, może przydałby się trochę lepszy serwis. Z Japonką grałam w tym roku w Kuala Lumpur. Przegrałam w trzech setach, dwóch tie-breakach, gdzie w trzecim secie prowadziłam 5:1. Mam nadzieję, że będzie dobry rewanż. To solidna tenisistka, ale nie tylko biega i przebija, potrafi być groźna. Na pierwszą rundę to dobre losowanie, bo wiem, z kim gram. Jestem w miarę przygotowana na to, co mnie czeka. Cieszę się, że jestem coraz wyżej w rankingu i dołączyłam do Agnieszki i Urszuli w głównej drabince. Może kiedyś uda mi się być rozstawioną w Wielkim Szlemie. Za jakieś dwa lata.

Wimbledon 2015: Urszula Radwańska wygrała, Jerzy Janowicz przegrał

Polacy w pierwszym dniu grali ze zmiennym szczęściem. Bardzo zadowolona z siebie może być Urszula Radwańska, która w ekspresowym tempie rozprawiła się z urodzoną w Rumunii reprezentantką USA Ediną Gallovits, pokonując ją 6:2, 6:1.

Zajmująca obecnie 101. miejsce na świecie młodsza z sióstr Radwańskich długo nie wiedziała, czy zagra w głównej drabince bez kwalifikacji, czy też będzie się musiała przez nie przebijać. Ostatecznie dostała przepustkę i pokazała, że zasługuję na występy na kortach Wimbledonu. Notowana na początku czwartej setki Amerykanka nie miała żadnych szans w starciu z Polką.

Początek jednak wcale na to nie wskazywał. Dwa własne gemy serwisowe Gallovits wygrała bardzo pewnie, oddając oddała naszej tenisistce tylko jedną piłkę. Schody zaczęły się przy stanie 2:2. Obie zawodniczki rozegrały aż 20 punktów, a z sukcesu cieszyła się Polka, przełamując przeciwniczkę na 3:2 piękną akcją przy siatce. Od tej pory wydarzenia potoczyły się szybko. Zawodniczka z USA nie miała żadnej szansy na breaka, sama znów straciła podanie i przegrała 2:6.

Druga odsłona też była błyskawiczna i rozpędzona Radwańska zdobywała punkt za punktem. Nierówną potyczkę Gallovits zakończyła podwójnym błędem serwisowym, żegnając się w ten wstydliwy sposób z Wimbledonem.

W kolejnym występie poprzeczka zawiśnie znacznie wyżej. Urszula Radwańska, która jeszcze nigdy w tym turnieju nie przeszła do trzeciej rundy, zagra z rozstawioną z numerem 22. Australijką Samanthą Stosur.

Niestety, w deblu nie powiodło się Alicji Rosolskiej, która wraz z Kanadyjką Gabrielą Dabrowski uległa 4:6, 4:6 turniejowej dziewiątce - parze Cassey Dellacqua (Australia), Jarosława Szwedowa (Kazachstan).

Późnym wieczorem zakończył się mecz Jerzego Janowicza, który spotkał się z Turkiem Marselem Ilhanem. Polak niestety przegrał.

Sensacją pierwszego dnia była klęska, jakiej doznała Carla Suarez. Rozstawioną z dziewiątką Hiszpankę rozbiła 6:2, 6:0 występująca z dziewiątką Jelena Ostapenko z Łotwy.

Wimbledon 2015: Ciekawsze wyniki

1. rudna gry pojedynczej kobiet: Urszula Radwańska (Polska) - Edina Gallovits (USA) 6:2, 6:1; Jelena Ostapenko (Łotwa) - Carla Suarez (Hiszpania, rozstawiona z numerem 9) 6:2, 6:0.

1. rudna gry pojedynczej mężczyzn: Novak Djokovic (Serbia, 1) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:4, 6:4, 6:4; Jarkko Nieminen (Finlandia) - Lleyton Hewitt (Australia) 3:6, 6:3, 4:6, 6:0, 11:9. Fernando Verdasco (Hiszpania) - Martin Klizan (Słowacja) 4:6, 6:2, 6:3, 6:7 (5-7), 13:11.

1. rudna gry podwójnej kobiet: Cassey Dellacqua, Jarosława Szwedowa (Australia, Kazachstan, 9) - Gabriela Dabrowski, Alicja Rosolska (Kanada, Polska) 6:4, 6:4.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny