Radni PO i Komitetu Truskolaskiego dwoili się i troili, by przekonać PiS, że prezydent zasługuje na udzielenie absolutorium. Nad merytoryczną dyskusją górę wzięły jednak emocje. - W znanym dowcipie filozof Hegel mówi do studenta: Jeśli teoria nie zgadza się z faktami, to tym gorzej dla faktów. Tak samo jest i w tym przypadku - zapewniał Marcin Szczudło, radny Komitetu Truskolaskiego.
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, ogłosił zmiany. Nowy dekalog władzy (wideo)
Natomiast radny PO Zbigniew Nikitorowicz stwierdził, że poza skalą Pascala i Fahrenheita powstała właśnie nowa - skala Jankowskiego. - I mamy właśnie biały szkwał - mówił .
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, bez absolutorium (wideo)
Nowej skali nazwiska miałby użyczyć Piotr Jankowski z PiS, przewodniczący komisji rewizyjnej, który wnioskował o nieudzielenie absolutorium prezydentowi. - Jest pan kłamcą, panie radny - krzyknął do niego wiceprezydent Robert Jóźwiak, który kilka razy przerywał przemówienie Jankowskiego.
Interweniował Mariusz Gromko z PiS, przewodniczący rady, który zaproponował, by wiceprezydent wyszedł na powietrze, by ochłonąć. Jóźwiak jednak został, a dyskusja jeszcze bardziej nabierała rumieńców. Wszystkich rozbawiło wystąpienie radnego PiS Krzysztofa Stawnickiego. Niczym aktor scen wszelakich tubalnie czytał punkt po punkcie dekalog zmian w urzędzie zaproponowanych wcześniej przez prezydenta. - Bardzo się cieszę. To w 90 procentach realizacja programu wyborczego PiS - mówił radny.
Wśród dziesięciu punktów, które chce zrealizować prezydent znalazło się m.in. zmniejszenie o połowę wynagrodzeń członków rad nadzorczych spółek komunalnych, rezygnacja z nagród dla zastępców czy zakazanie urzędnikom parkowania obok urzędu przy Słonimskiej 1, Branickiego 3/5 i Składowej 11. - Na szybko wyliczyłem, że da to oszczędności rzędu 650 tys. zł. To kropla w morzu - mówił nam w kuluarach Tomasz Madras z PiS, przewodniczący komisji budżetu i finansów.
Obie strony, zarówno PiS jak i prezydent zapowiedzieli, że się odwołają. PiS od opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej, która nie zgodziła się z uchybieniami w wykonaniu zeszłorocznego budżetu wskazanymi przez komisję rewizyjną. A prezydent do RIO o to, że radni nie udzielili mu w poniedziałek absolutorium. Nie ma to jednak żadnego znaczenia. Przez 9 miesięcy od wyborów prezydent nie może być odwołany. Dopiero w przyszłym roku nieudzielenie absolutorium otworzyłoby drogę do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania. Wspominał o tym przewodniczący Gromko, na co żywo zareagował Zbigniew Nikitorowicz. - Nie straszcie, nie straszcie. Bo może być wniosek o rozwiązanie rady miasta - mówił.
Zaraz zrobił się tumult, co Nikitorowicz skwitował: Troszkę luzu koledzy radni i przy okazji nazwał Piotr Jankowskiego "słońcem Białegostoku". Gdy emocje opadły, radni życzyli sobie udanych urlopów. Bo następna sesja dopiero po wakacjach.
Dekalog prezydenta
Tadeusz Truskolaski przedstawił 10 propozycji zmian:
1. Zmniejszy się liczba zastępców z 4 do 3;
2. Zastępcy nie dostaną nagród;
3. Z pracy odejdą doradcy;
4. Prezesi i członkowie rad nadzorczych spółek komunalnych nie dostaną premii;
5. Zarządy i radny nadzorcze spółek komunalnych będą mniejsze;
6. Członkowie rad nadzorczych spółek dostaną o połowę mniejsze wynagrodzenia;
7. Spółki miejskie będą ograniczały wydatki reprezentacyjne;
8. Zamrożone będzie zatrudnienie w urzędzie;
9. Nie będzie nowych samochodów dla prezydenta i zastępców, parkingi przy trzech siedzibach urzędu będą "uwolnione" od aut urzędników;
10. Powstanie urzędowa infolinia, wprowadzone będą ankiety dla petentów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?