Lepiej było za Marka Nazarki, tyle w Michałowie dobrego zrobił. Ale ludzie go nie docenili. Szkoda chłopa - wzdycha Mikołaj Jarmolik. Zamyślony wpatruje się w ogłoszenia wywieszone na drzewie. Do rozmowy wtrąca się Eugenia Andruszko. - Głosowałam na nowego burmistrza. Jako gospodarz podoba mi się - chwali michałowianka.
Chociaż od wyborów samorządowych minęło ponad pół roku, mieszkańcy nadal je przeżywają. Bo to, co się wydarzyło w ostatnim dniu listopada 2014 roku pozostawia piętno na ich życiu codziennym. Długoletni burmistrz Marek Nazarko przegrał z Włodzimierzem Konończukiem, byłym wójtem Michałowa. Jego klęska była największą sensacją na Białostocczyźnie.
- Widocznie ludzie potrzebowali zmian, dlatego znowu go nie wybrali - rozważa Mikołaj Jarmolik.
Dziś jednak nie brakuje michałowian tęskniących za Markiem Nazarką, który od kilku miesięcy jest prezesem PKS Białystok. Przypominają, że poprzedni burmistrz chciał z Michałowa zrobić drugi Kuwejt. Zniósł podatki od nieruchomości, co miało przyciągnąć nowych mieszkańców. Dlatego z okolic Choroszczy zjechała tu rodzina Marty Kalinowskiej.
- Słyszałam, że wiele się tutaj dzieje dobrego. Podobało mi się, że jest tu basen, skatepark, amfiteatr. Mamy nową bibliotekę czy też targowisko - chwali pani Marta.
- A teraz nic się nie dzieje - wypomina Maria Ancipiuk, opozycyjna radna.
Ludzie chcą inwestycji
Wprawdzie przy ulicy Białostockiej w samym centrum jeżdżą koparki, a robotnicy uwijają się z układaniem kostki brukowej na chodnikach, to według ludzi to za mało. Chcą jeszcze więcej.
- Na początku chcieliśmy dać burmistrzowi szansę. Nieraz zachęcałam go do pisania projektów, pozyskiwania pieniędzy. Rozwój gminy jest ważny. A on jakby tego się bał. Szybko też zauważyliśmy, że zasypuje on inwestycje, które planował pan Nazarko - wytyka Maria Ancipiuk.
O mały włos, a Michałowo szczyciłoby się ośrodkiem sportowo-szkoleniowym, w którym nocowaliby sportowcy z najwyższych lig. Były burmistrz nie zdążył go wybudować. Dziś jego następca Włodzimierz Konończuk uważa, że gminy nie stać na ośrodek.
- Nie rozumiem tej decyzji. Przecież przyjeżdżaliby do nas sportowcy, a wydane pieniądze na pewno zwróciłyby się - uważa Maria Ancipiuk. - Czekamy też na nowe przedszkole.
Włodzimierz Konończuk przekonuje, że przedszkole wybuduje, a o gminę dba.
- Jeśli ktoś tego nie widzi, to dziwne. Trzeba też oszczędzać i zachować gospodarność - mówi burmistrz.
Zapewnia, że żwirowane są drogi. Trwa też modernizacja drogi wojewódzkiej Michałowo - Juszkowy Gród. Tam też - jak mówi - gmina ma swój wkład. Trzeba np. wybudować przyłącza sanitarne.
Burmistrza broni Dorota Burak, dyrektorka Zespołu Szkół w Michałowie, która głośno krytykowała rządy Marka Nazarki.
- Część osób zarzuca panu Konończukowi brak nowych inwestycji z wykorzystaniem funduszy unijnych. Ale to chyba działanie celowe, mające w złym świetle przedstawić nową władzę. Jeszcze nie rozpoczęły się nawet nabory wniosków na dofinansowanie jakichkolwiek inwestycji, więc jak się burmistrz ma wykazać - tłumaczy.
Twierdzi, że teraz wiele osób swobodniej i bez żadnych obaw wypowiada swoje poglądy. - Również pracownicy z urzędu miejskiego, z którymi rozmawiałam potwierdzają, że atmosfera w ratuszu uległa pozytywnym zmianom - chwali Dorota Burak.
Akcent to nie to samo, co Doda
Ale nie wszyscy tak myślą. Niektórzy mieszkańcy narzekają, że nawet w kulturze dzieje się źle. Żałują, że na Dniach Michałowa, które wkrótce się rozpoczną, nie zaśpiewa ktoś znany i popularny.
- Gwiazda będzie. Wystąpi u nas Zenon Martyniuk z zespołem Akcent - zapewnia burmistrz Konończuk.
- Ale to nie to samo, co Doda - kręcą nosem mieszkańcy. Do tej pory pamiętają jej koncert w amfiteatrze.
- Nawet znajomi z Polski dzwonili zachwyceni, że Doda u nas śpiewała. A teraz? Ech, szkoda gadać - macha ręką Wiera Worowiczuk. Z łezką w oku wspomina biesiady, jakie odbywały się w mieście.
- Ale tak naprawdę kłótnia rozpoczęła się, po tym jak obecny burmistrz zwolnił Julitę Niepłoch-Sitnicką, kierowniczkę biblioteki- opowiada radna Ancipiuk.
Oburzeni rodzice zaczęli zbierać podpisy o przywrócenie jej do pracy. Listy z ponad 60 podpisami trafiły na biurko burmistrza.
- Nawet nie chciał wyjaśnić, dlaczego ją zwolnił. Dzieci też przeżywają to, co się stało - mówi Kinga Gąsowska-Szatałowicz, jedna z mieszkanek.
A pod koniec maja zwolniono Elżbietę Palinowską, dyrektorkę Gminnego Ośrodka Kultury. - To nie do pomyślenia, co się stało. Gdzie teraz podzieje się młodzież? - oburza się Alina Szwarc.
Z nami też Włodzimierz Konończuk nie chciał rozmawiać o powodach zwolnień obu pań. - To moja personalna decyzja - uciął tylko.
Jednak w mieście mówi się, że zostały one ukarane za to, że współpracowały z byłym burmistrzem.
Dokonania swojego następcy obserwuje Marek Nazarko. Nadal mieszka w gminie. - Pracowałem na rzecz Michałowa 12 lat. Zastałem je drewniane, zostawiłem murowane. Widocznie ludziom to nie pasowało. Niech teraz wyciągną wnioski - mówi Marek Nazarko.
Wybory zdecydowały
Marek Nazarko, który Michałowem rządził przez 12 lat (od 1 stycznia 2009 roku, kiedy Michałowo otrzymało prawa miejskie został on pierwszym burmistrzem tego miasta), przegrał z Włodzimierzem Konończukiem. W drugiej turze wyborów samorządowych w listopadzie 2014 roku, Włodzimierza Konończuka poparło 2124 osób. Natomiast Marek Nazarko otrzymał 1566 głosów.
Dni Michałowa
Rozpoczynają się 26 czerwca. O godz. 15 w ratuszu odbędzie się seminarium poświęcone 25-leciu samorządu terytorialnego. Od godz. 16 w amfiteatrze wystąpią m.in. zespoły z Gminnego Ośrodka Kultury w Michałowie. O godz. 19 zaśpiewa zespół Akcent. O godz. 23 - zabawa pod chmurką z zespołem Tvister.
Inne atrakcje: konkurs na kompozycje florystyczną oraz na najsmaczniejsze ciasto w gminie, stoiska z małą gastronomią.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?