Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

S19: Samorządowcy walczą o Via Carpatię, bo autostrada Mińsk - Grodno będzie gotowa za trzy lata

Marta Gawina [email protected]
Samorządowcy chcą, żeby S19 biegła, jak obecna DK19. Jednak plany drogowców są zupełnie inne.
Samorządowcy chcą, żeby S19 biegła, jak obecna DK19. Jednak plany drogowców są zupełnie inne. GDDKiA
Już zbierane są podpisy w sprawie odcinka Białystok - Kuźnica. Samorządy zapowiadają też walkę o całą podlaską dziewiętnastkę.

Bierzemy dziewiętnastkę w swoje ręce. Musimy zrobić wszystko, by doprowadzić do budowy tej drogi - przekonuje Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki.

Pierwsze kroki zostały zrobione. Jest wspólne stanowisko trzech gmin: Sokółki, Czarnej Białostockiej i Kuźnicy. Chcą, by rząd podjął natychmiastowe działania związane z budową dziewiętnastki, ale w jej obecnym przebiegu. Gminy chcą też budowy obwodnic m.in. Kuźnicy i Sokółki.

- Impulsem do działania stały się informacje, że za trzy lata będzie gotowa autostrada na odcinku Mińsk - Grodno, w dodatku zwiększy się przepustowość przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej. To oznacza, że na naszych drogach, także przez Sokółkę będzie jeszcze więcej przejazdów tranzytowych. Tego sobie nie wyobrażam - mówi Ewa Kulikowska.

Dlatego już trwa zbieranie podpisów w sprawie S19. Specjalny profil działa na portalu społecznościowym. Podpisy trafią do ministerstwa, polityków krajowych i unijnych.

- W najbliższym czasie będę rozmawiać z kolejnymi gminami. W tej chwili najważniejszy jest dla nas odcinek z Białegostoku do Kuźnicy, ale chcemy rozszerzyć naszą akcję na całą podlaską S19. Rozmawiałam w tej sprawie choćby z gminą Boćki. Chcemy, by ta inwestycja znalazła się w programie budowy dróg do 2023 roku. Nie chcemy czekać kolejnych 20 lat - dodaje Ewa Kulikowska.

- Dziewiętnastka jest w tej chwili jedną z najniebezpieczniejszych dróg. Jest bardzo wąska, a przecież to tędy odbywa się ruch międzynarodowy. Akcję popieram - mówi Małgorzata Pawluczuk, szefowa podlaskiej firmy transportowej.

S19 - wariant rządowy

Według rządowych założeń trasa od Białegostoku w stronę przejścia granicznego biegnie przez Knyszyn, Korycin i Dobrzyniewo. - Ten przebieg nie jest dla nas korzystny. I tak samochody będą jechać przez nasze gminy - mówi burmistrz Sokółki.

- Jakiekolwiek zmiany przebiegu S19 i ogólnie dróg ekspresowych możliwe są na poziomie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, czyli na poziomie rządowym - przypomina Rafał Malinowski, rzecznik GDDKiA w Białymstoku.

Co ważne, ze względu na obszary chronione, jest mało prawdopodobna rozbudowa obecnego przebiegu dk19 w stronę Kuźnicy. Kolejną sprawą są pieniądze. Podlaskiej dziewiętnastki nie ma w rządowym projekcie programu budowy dróg na lata 2014-2023. Jest tylko trasa z Lublina do Rzeszowa. Jednak rządowy program nadal można zmieniać. Tym bardziej, że przygotowania w sprawie S19 trwają. - Został już złożony wniosek o decyzję środowiskową na odcinek - Odcinek Korycin - Knyszyn - Dobrzyniewo - Białystok Zachód. Liczymy, że w tym roku decyzje otrzymamy - mówi Rafał Malinowski.

Trwają też starania o podobną decyzję dla trasy Białystok - Ploski. W sprawie odcinka Sokółka - Korycin: wykonane zostało Studium Korytarzowe, są trzy warianty przebiegu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny