Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwyciężyć i czekać na dobre wieści z innych stadionów

Tomasz Dworzańczyk [email protected]
Białostoccy obrońcy (na biało) niespełna dwa miesiące temu nie potrafili zatrzymać napastnika Pogoni Łukasza Zwolińskiego, który zdobył dwie bramki
Białostoccy obrońcy (na biało) niespełna dwa miesiące temu nie potrafili zatrzymać napastnika Pogoni Łukasza Zwolińskiego, który zdobył dwie bramki Andrzej Szkocki / Polska Press
Do ostatniej kolejki chcemy wywierać presję na Legii i Lechu - mówi trener Jagi Michał Probierz, przed dzisiejszym meczem w Szczecinie z Pogonią.

Aby plan szkoleniowca się spełnił, trzeba dziś wygrać z Portowcami i liczyć na potknięcia ekip z Warszawy i Poznania w równolegle rozgrywanych meczach. Jagiellończycy mają już zapewnione podium, ale apetyty rosną w miarę jedzenia i być może uda im się zająć jeszcze miejsce wyższe niż trzecie.

- Na pewno przydałoby się, żeby w środę Górnik wygrał z Lechem, a Lechia z Legią. Wtedy, zakładając oczywiście, że przywieziemy ze Szczecina trzy punkty, w niedzielę na trzech stadionach byłoby bardzo ciekawie - przyznaje Probierz.

Prawdopodobieństwo, że białostoczanie odegrają jeszcze jakąś istotną rolę w walce o mistrzowski tytuł, jest jednak niewielkie. Dwie kolejki przed końcem bukmacherzy nie dają Jadze większych szans na pierwsze miejsce. Za postawioną złotówkę na żółto-czerwonych, można wygrać aż sto złotych. Dla porównania triumf w rozgrywkach Lecha wyceniany jest na 1,40, a Legii na 2,50 zł. Ale w futbolu nie takie scenariusze się spełniały, dlatego trzeba walczyć i wierzyć do końca.

Jagiellończycy do Szczecina dotarli w poniedziałek wieczorem, po długiej ponad 700-kilometrowej podróży. Ostatniej wyprawy na Pomorze nie wspominają najlepiej ani trener Probierz, ani sami piłkarze. Niespełna dwa miesiące temu rozegrali jeden ze słabszych meczów chyba w całym sezonie, ulegając Portowcom 0:2.

- Rzeczywiście, nie był to nasz najlepszy występ, ale dużą rolę odegrał wtedy porywisty wiatr. Mam nadzieję, że teraz nie będzie już tak wiało i można będzie normalnie grać w piłkę - mówi Probierz.
W porównaniu do ostatnich spotkań, w kadrze żółto-czerwonych dojdzie do kilku wymuszonych zmian. Do Szczecina nie pojechali narzekający na drobne urazy Sebastian Madera i Filip Modelski. Zabrakło też Jana Pawłowskiego, którego, niestety, nie ujrzymy na boisku trochę dłużej. Badania potwierdziły wstępną diagnozę - piłkarz w niedzielnym spotkaniu z Górnikiem Zabrze zerwał więzadła w kolanie.

- Przykra sprawa z Jankiem, bo wydawało się, że już dochodzi do pełni sił po poprzedniej groźnej kontuzji i będzie naszym silnym punktem, a teraz taki pech i wypadł nam znowu - martwi się Probierz.

W kadrze na Pogoń znaleźli się m.in. Przemysław Mystkowski i Karol Świderski, ale trudno przypuszczać, by ktoś z nich znalazł się w pierwszej jedenastce. Miejsce na szpicy zarezerwowane jest dla skutecznego ostatnio Patryka Tuszyńskiego, który w tym sezonie ma już na koncie 13 goli. O jedno trafienie mniej ma najlepszy snajper Pogoni Łukasz Zwoliński, który w kwietniowym meczu obu zespołów zdobył dwie bramki.

- Mecz z Jagiellonią będzie naszym ostatnim spotkaniem w tym sezonie przed własną publicznością. Musimy w nim udowodnić, że nie przez przypadek znaleźliśmy się w grupie mistrzowskiej - przekonuje Zwoliński.

Jak dotychczas Portowcom to się nie udało, bowiem nie wygrali żadnego z sześciu meczów w rundzie finałowej. W grupie mistrzowskiej zajmują ostatnie - ósme miejsce, z niewielkimi szansami na jego poprawę. Co ciekawe, Pogoń w ubiegłym sezonie także rywalizowała w górnej ósemce i również ani razu nie cieszyła się z trzech punktów.

Dzisiejsze spotkanie zostanie rozegrane o godz. 20.30 w Szczecinie. Transmisję przeprowadzi nSport +. Pozostałe mecze 36. kolejki rozpoczną się o tej samej porze, a można je będzie śledzić za pośrednictwem multiligi w Canal + Sport.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny