Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były wicedyrektor NFZ oskrażony o łapówkarstwo chce wrócić do pracy

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
W poniedziałęk przed sądem pracy rozpoczął się proces z powództwa Grzegorza Ł.
W poniedziałęk przed sądem pracy rozpoczął się proces z powództwa Grzegorza Ł. Archiwum
Grzegorz Ł. domaga się przywrócenia go do pracy w podlaskim NFZ. Niedługo zasiądzie na ławie oskarżonych za branie łapówek m.in. od lekarzy.

Dlaczego chcę wrócić do pracy? Oczywiście, bo jestem niewinny - powiedział dziennikarzom były wicedyrektor do spraw medycznych w podlaskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia.

Grzegorz Ł. został zawieszony w połowie września ubiegłego roku po tym, jak usłyszał korupcyjne zarzuty. Dwa miesiące później stracił stanowisko. Teraz w sądzie walczy o przywrócenie do pracy. W poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się proces.

Pierwsza rozprawa trwała bardzo krótko i niewykluczone, że sam proces też nie będzie długi. Wczoraj sąd - po zaprezentowaniu krótkich stanowisk przez obie strony sporu - przesłuchał tylko Grzegorza Ł.

- Rozmawiałem z dyrektorem przez telefon. Powiedział, że musi mnie zawiesić, mimo, że nie ma to żadnego umocowania w prawie pracy. Żadnej propozycji objęcia innego stanowiska mi nie składał. Choć deklarowałem taką gotowość - mówił na rozprawie zwolniony wicedyrektor. Przyznał jednocześnie, że - zamiast powrotu do pracy - zgadza się na ewentualne odszkodowanie, które miałby mu wypłacić NFZ.

Pełnomocnik funduszu kilkakrotnie podkreślał na rozprawie, że możliwości powrotu Grzegorza Ł. do pracy nie ma. Nie ma też możliwości zawarcia z nim ugody, a o to wczoraj pytał sąd.

Kolejna rozprawa za miesiąc. Wtedy sąd ma przesłuchać szefa NFZ i ogłosić wyrok.

Wkrótce ruszy proces karny Grzegorza Ł. Według śledczych, miał przyjmować drogie prezenty w zamian za istotne informacje np. o kontrolach NFZ.

Czytaj e-wydanie »

Słodkie okazje z wysokimi rabatami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny