Ostatnia droga Marszałka. Zdjęcia białostockiego fotografa
Grobowiec Marii Piłsudskiej
Uroczystości rozpoczęły się w poniedziałek 13 maja w Warszawie. Trwały aż pięć dni. Dwa dni trumna i kryształowa urna z sercem była wystawiona w Belwederze, w środę trumnę na lawecie przewieziono do katedry św. Jana, a w piątek - na Pole Mokotowskie, gdzie ustawiono ją na podwyższeniu. Przed zmarłym odbyła się wojskowa defilada.
Uczniowie opisują nieprzebrane tłumy na ulicach stolicy. Ludzie stali pod katedrą św. Jana całą noc. "Mokotów zamienia się w istne morze głów, ponad którymi wznosi się las czarny kirem spowitych sztandarów. Kolejno przechodzą poczty sztandarowe wszystkich pułków. Chyli się kornie 100 sztandarów piechoty. Do trumny zbliżają się generałowie, biorą ją na ramiona i niosą w kierunku bocznicy, na platformę wagonu.
Orkiestra gra hymn narodowy. Na platformę złożono wieńce. Zaciągnięto wartę. Rozlegają się dźwięki Pierwszej Brygady. Ludzie płaczą. Artyleria oddaje 101 strzałów armatnich. Potem inspektorowie armii, generalicja ciągną wagon na tor. Stolica żegna swego wodza. Józef Piłsudski, pierwszy marszałek Polski, opuszcza Warszawę na zawsze, by w glorii zstąpić do podziemi wawelskich".