W sobotę, po godz. 18, mieszkańcy Leśnej Doliny powiadomili policję o porzuconym noworodku. Dziecko znajdowało się w torbie leżącej na chodniku obok jednego z bloków przy ul Armii Krajowej.
Więcej o niecodziennym wydarzeniu przeczytasz: Noworodek porzucony w papierowej torbie koło bloku.
Policjanci z III komisariatu prowadzili przez kolejne 24 godziny intensywne czynności śledcze. Już na terenie województwa mazowieckiego w niedzielę około godziny 18 udało im się zatrzymać 27-letnią kobietę, która wstępnie przyznała się do urodzenia dziecka.
- Grzeczniutkie dzieciątko, jak to noworodeczek. Wszystko w porządku jest z dzieckiem - mówi położna Katarzyna Haraburda o dwudniowej Wiktorii, znalezionej w papierowej torbie.
Jak twierdzi Danuta Cynkier, neonatolożka ze Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku, dziewczynka najprawdopodobniej urodziła się tego samego dnia, którego została porzucona przez matkę.
Jeszcze tego samego wieczoru została przewieziona do jednego z białostockich szpitali na badania.
O dalszych losach 27-letniej matki, która miała pozostawić noworodka w papierowej torbie na osiedlu Leśna Dolina, zdecyduje sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?