Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Chmielewska Wójcik: Przyszła moda na piękne ogrody

Barbara Kociakowska [email protected]
Małgorzata Chmielewska Wójcik: Urządzaliśmy m.in. ogrody kilkuhektarowe,  największy liczył sześć hektarów. Natomiast najmniejsze to ogródki przy szeregówkach liczące zaledwie po około 100 mkw.
Małgorzata Chmielewska Wójcik: Urządzaliśmy m.in. ogrody kilkuhektarowe, największy liczył sześć hektarów. Natomiast najmniejsze to ogródki przy szeregówkach liczące zaledwie po około 100 mkw. Archiwum prywatne
Czasem ktoś, by podkreślić swój status materialny, chce mieć ogród "na bogato". Inni chcą mieć tzw. ogród jadalny lub w stylu japońskim - mówi Małgorzata Chmielewska-Wójcik z firmy Acer Ogrody.

Ogrody naturalistyczne

powinny być jak najbliżej natury, wyglądać jakby powstały bez ingerencji człowieka. Panuje w nich uporządkowany
chaos.

Ogrody nowoczesne

- zachowana jest w nich geometria. Obecne są takie materiały jak beton przemysłowy, metal. Tutaj oczko wodne ma np. kształt prostokątny, wykorzystane są też elementy industrialne, np. pompy ciepła, które są traktowane jako ozdoby. Ogrody te utrzymane są w tonacji bieli, grafitu, metalu.

Kurier Poranny: Widać, że w ostatnich latach zapanowała moda na ogrody. Czy Pani również zauważa tę tendencję?

Małgorzata Chmielewska-Wójcik: Widać to już od kilkunastu lat i z każdym rokiem przybywa osób, które chcą mieszkać w pięknym otoczeniu. Wynika to z faktu, iż nasze społeczeństwo się wzbogaca i zaczyna przywiązywać dużą wagę do estetyki obejścia. Poza tym ludzie zaczęli podróżować, wyjeżdżać za granicę, widzą jak tam są urządzone ogrody. Chcą też dorównać sąsiadom.

A kto najczęściej korzysta z usług fachowców?

Z naszych usług korzystają ludzie o różnym statusie ekonomicznym. Są wśród nich nawet młode małżeństwa będące na dorobku. Niektórzy zamawiają sam projekt, żeby było taniej. To, że rośnie zapotrzebowanie na elegancką zieleń, zaprojektowaną przez specjalistów widać chociażby po mnożących się kierunkach studiów w tym zakresie.

Czego poszukują i na co stawiają miłośnicy ogrodów?

Najwięcej osób chce mieć ogród praktyczny, nie wymagający wiele pracy przy pielęgnacji roślin. Ale zdarza się, że zleceniodawca ma podejście kolekcjonerskie i trzeba wyszukiwać rośliny ciekawe, oryginalne, nowości. Czasem ktoś chce podkreślić swój status materialny, więc chce mieć ogród "na bogato". Inni chcą mieć tzw. ogród jadalny. Muszą się więc znaleźć w nim rośliny ozdobne i jadalne jednocześnie. A jest ich całkiem sporo - np. mahonia, którą można wykorzystać do przyrządzania galaretek lub kompotów czy liście funkii, które można dodać do sałatki.

Trzeba powiedzieć, że teraz obserwujemy dwa wiodące trendy. Pierwszy to ogrody naturalistyczne, leśne, będące jak najbliżej natury. Panuje w nich uporządkowany chaos. Drugi trend to ogrody nowoczesne, w których zachowana jest geometria. Obecne są w nich takie materiały jak beton przemysłowy, metal. Tutaj oczko wodne ma np. kształt prostokątny, wykorzystane są też elementy industrialne, np. pompy ciepła, które są traktowane jako ozdoby. Ogrody te utrzymane są w tonacji bieli, grafitu, metalu.

Jaki był największy i najmniejszy ogród, który zdarzyło się Pani projektować i zakładać?

Urządzaliśmy m.in. ogrody kilkuhektarowe, największy liczył sześć hektarów. Natomiast najmniejsze to ogródki przy szeregówkach liczące zaledwie po około 100 mkw.

Jak można urządzić takie przestrzenie?

W tych miniogródkach nawet nie zakładamy trawników - zresztą ciężko byłoby tam zawrócić się z kosiarką. Urządzamy tzw. zielony salon - pośrodku znajduje się stół, a dookoła jest zieleń.

Natomiast nasz największy ogród - sześciohektarowy znajdował się na działce częściowo zalesionej. Wytyczyliśmy drogę żwirową, która została urządzona w stylu rustykalnym, znajduje się przy niej dużo głazów. W ogrodzie wyodrębnione są części, które wzajemnie się przenikają. Jest prywatny skansen wokół którego rosną stare odmiany kwiatów - takie, które pamiętamy z babcinych ogródków, jest kwietna łąka, są klomby z różami oraz innymi kwiatami, trawnik oraz ogród w stylu angielskim. Są też elementy wodne, w tym staw o powierzchni hektara, plac zabaw dla dzieci i miejsce do odpoczynku dla dorosłych.

Standardowe ogrody miejskie i w miejscowościach podmiejskich liczą od 800 do 2,5 tys. mkw. Takie ogrody urządzamy najczęściej.

Czy ludzie sami zajmują się pielęgnacją swoich ogrodów, czy coraz częściej zlecają opiekę nad nimi fachowcom?

Zapotrzebowanie na pielęgnację ogrodów jest coraz większe. Dwa lata temu utworzyliśmy odrębną ekipę, która zajmuje się tylko i wyłącznie pielęgnacją. Mamy stałe zlecenia - np. skoszenie trawnika raz w tygodniu. Najczęściej jednak zlecane jest przycinanie drzew i krzewów - w tym różnych bonsai. Popularną usługą jest też tzw. zielone pogotowie - ekipa jest wzywana, gdy na roślinach pojawią się choroby lub szkodniki.
Czy ludzie, zamawiając projekt ogrodu i jego realizację, mają jakieś swoje preferencje, proszą, by znalazły się w nim ulubione rośliny?

Raczej się to nie zdarza. Czasem proszę o listę roślin, które ktoś chciałby mieć w swoim ogrodzie, ale rzadko ją dostaję.
Ostatnio pojawiło się zapotrzebowanie na ogrody warzywne. Warzywa sadzimy w skrzyniach, przestrzenie wykładamy kamyczkami. Taki ogród może mieć np. plan koła, są tam zaplanowane ścieżki. Ogród warzywny także musi być ładny. A naprawdę trudno jest sprawić, by wyglądał on pięknie przez cały rok, bo jeśli wyrwiemy jakieś warzywo pozostaje puste miejsce, które trzeba umiejętnie zapełnić.

Coraz śmielej do ogrodów wkraczają też zioła. Wyznacza się przestrzenie, w których znajdują się ziołowniki. Na przykład rosnące na rabacie oregano jest ozdobą, ale można je też wykorzystać w kuchni.

W ostatnim czasie projektujemy coraz więcej ogrodów w stylu angielskim, zbliżonych do naturalistycznych z barwnymi kompozycjami roślinnymi.

Czy nadal wiele osób chce mieć w swoim ogrodzie wodę?

Tak, choć spada popularność oczek wodnych. Są one kosztowne i wymagające. Popularniejsze są kamienie fontannowe, które są znacznie tańsze w eksploatacji. Na większych działkach można zaobserwować rosnące zapotrzebowanie na stawy - naturalne i kąpielowe.

A czy któreś ze zleceń utkwiło Pani szczególnie w pamięci?

Urządzaliśmy m.in. ogród na dachu, choć wcale na taki nie wygląda. Pod działką znajduje się parking. W zasadzie taki ogród nie różni się znacznie od normalnego, trzeba było zrezygnować z drzew ze względu na korzenie.

Inne nietypowe zlecenie to urządzenie ogrodu na wielkiej, stromej skarpie. Postawiliśmy na formę tarasową. Znalazł się nawet teren na miejsce ogniskowe i duży podjazd.

Czy w każdym ogrodzie powinna być wyodrębniona przestrzeń rekreacyjna?

Właściciele większych ogrodów zazwyczaj chcą mieć wyodrębnioną przestrzeń rekreacyjną. W mniejszych zazwyczaj funkcję te spełnia taras. Teraz pojawiła się moda na tzw. ogrody fitnes. Znajdują się w nich ścieżki zdrowia - można przejść się boso po kamykach, czy podciągać się na zawieszonym gdzieś drążku. Zapotrzebowanie na tego typu ogrody na pewno będzie rosło.

Ile zapłacimy za założenie ogrodu przez fachowca?

To zależy od wielu czynników: czy zdecydujemy się na nawadnianie, czy będzie w nim dużo betonu. Czy zdecydujemy się na trawę wysiewaną czy z rolki itp. Można powiedzieć, że koszty założenia ogrodu zaczynają się od 3 tys. zł i idą w górę. Bez ograniczeń.

A czy dostrzegamy potrzebę oświetlania naszych ogrodów?

Coraz więcej osób decyduje się na oświetlenie. Ale nie są to sterczące z ziemi lampy. Teraz jest moda na oświetlenie subtelne, dzięki któremu możemy podziwiać z okna iluminację ogrodu. Jest to światło rozproszone eksponujące np. korę brzozy czy barwne krzewy.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny