Taki sygnał od zaniepokojonej mieszkanki policjanci z Bielska Podlaskiego dostali w niedzielę po południu. Drzwi mieszkania otworzył im pijany 37-latek. Okazało się, że miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. W mieszkaniu był bałagan, porozrzucane butelki po piwie, rozlany alkohol.
37-latek miał zająć się 3-latką i jej 6-letnim bratem, kiedy ich matka była w pracy. Gdy do mieszkania weszli policjanci, dzieci były tylko w bieliźnie.
Okazało się, że nietrzeźwa była też ich matka. 34-latka miała w pracy 2,1 promila alkoholu. Dziećmi zajęła się krewna.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?