17 kwietnia po godz. 7.00, dyżurny sokólskiej Policji powiadomiony został o mężczyźnie, który w Dąbrowie Białostockiej na ulicy Plac Kościuszki, najprawdopodobniej będąc pijanym, próbuje jechać samochodem.
Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że dwaj mieszkańcy gminy zauważyli w pewnym momencie na skrzyżowaniu samochód, którego kierowca dziwnie się zachowywał, a silnik w jego pojeździe nagle zgasł.
Chwilę później kierujący uruchomił auto, lecz zaraz zatrzymał się ponownie. Cała sytuacja zaniepokoiła pobliskich mężczyzn. Postanowili, że sprawdzą, czy kierowca kii nie potrzebuje pomocy.
Gdy mieszkańcy podeszli do auta, okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. - poinformował oficer prasowy KPP w Sokółce. - Wtedy świadkowie zdarzenia poprosili kierującego by wyłączył silnik i wyjął kluczyki ze stacyjki, następnie o całej sytuacji powiadomili Policję.
Gdy policjanci sprawdzili stan trzeźwości 60-latka okazało się, że miał on 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie funkcjonariusze od razu zatrzymali prawo jazdy, a za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie on teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?