Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Disco Polo Ekstraklasa. Piękny i boski Zbyszek Perkowski

Agata Sawczenko [email protected]
Mam fajne piosenki, dobre aranżacje i tancerki, które pomagają zrobić show - mówi Zbigniew Perkowski, lider zespołu Focus. Obiecuje, że 21 czerwca na stadionie miejskim będziemy się bawić naprawdę dobrze.
Mam fajne piosenki, dobre aranżacje i tancerki, które pomagają zrobić show - mówi Zbigniew Perkowski, lider zespołu Focus. Obiecuje, że 21 czerwca na stadionie miejskim będziemy się bawić naprawdę dobrze. Materiały prasowe
Kontakt z publicznością, która daje energię. I dyskotekowo-liryczne piosenki, które wpadają w ucho. To przepis na dobrą zabawę według Zbigniewa Perkowskiego, lidera zespołu Focus.

Oto piękny i boski Zbyszek Perkowski!

Kiedyś na koncercie tak powiedziała do mnie jedna z moich tancerek. Stałem sobie podobno, taki w marynareczce, pewny siebie... Potem raz, drugi, trzeci, wykorzystałem to hasło. I okazało się, że całkiem dobrze się sprzedaje. Gdybyśmy teraz wykorzystali to hasło zamiast nazwy zespołu na przykład na plakacie - ludzie wiedzieliby, o kogo chodzi. Do tego hasła powstała nawet piosenka i teledysk.

Czuje się Pan piękny i boski?

To hasło to taki wesoły marketing. Nie jestem zakochany w sobie. I na szczęście mam do siebie dystans, który pozwala mi się z siebie pośmiać. Ale też uważam, że pracując w branży rozrywkowej, nawet wypada mi mieć trochę więcej swobody i takiego podejścia do siebie trochę na luzie. Muszę być otwarty, odważny. Ale równocześnie mam świadomość tego, co robię. I wiem, że ludzie mogą to ocenić krytycznie.

Lubi Pan disco polo?

Lubię. Za to, że pozwoliło mi robić w życiu to, co lubię. I stało się moim sposobem na życie. A rzadko się w dzisiejszych czasach zdarza, że robimy to, co lubimy. Zresztą disco polo lubiłem, zanim zacząłem się tym zajmować zawodowo.

Disco polo wraca do domu - takie hasła zawisły na billboardach w całym naszym regionie...

Bo tutaj naprawdę słucha się tej muzyki najczęściej, najgłośniej. Stąd pochodzą największe gwiazdy disco polo. I dziwię się trochę, że ta muzyka do tej pory była tu niedoceniana. Szkoda, że nigdy na żadnej większej imprezie plenerowej nie wystąpił zespół disco polo. Ja nie mówię wcale, że ten nurt powinien dominować. Ale warto, by się pojawiał. Wiele osób naprawdę lubi słuchać tej muzyki.

Teraz w końcu taka impreza będzie. Już 21 czerwca przy disco polo będziemy się bawić na stadionie miejskim. Lubi Pan takie koncerty, gdzie niezbędny jest dobry kontakt z publicznością?

Koncerty, imprezy plenerowe - to nie tylko suche zagranie piosenek. To jest właśnie też fajny kontakt z publicznością, rozmowy na luzie dostosowane do tej publiczności, dla której się gra. Ja to bardzo lubię. I dobrze, bo mam świadomość, że 50 proc. sukcesu to są piosenki, a kolejne 50 proc. - to jest otoczka: mój sposób bycia, moje rozmowy i kontakt z ludźmi.

Dobrze się Pan bawi na koncertach?

Zamieściliśmy kiedyś filmik z koncertu, pod którym ktoś napisał komentarz: fajnie się koleś bawi na swoim koncercie. No pewnie, że się dobrze bawię. Bo jest to taki szczęśliwy rodzaj pracy. To jest jeden z niewielu rodzajów pracy, gdzie można spędzać czas w sposób bardzo rozrywkowy. Koncert nie jest dla mnie męczącą pracą. To nie jest praca na budowie, gdzie muszę w 30 stopniach wozić cegły. Nawet jeśli naprawdę jest taki upał, to ja i tak przecież robię to, co lubię. Każdy koncert jest inny. Inna jest publiczność. O godz. 18 widzę pod sceną całe rodziny, dzieci, ludzi starszych. Na nieco inne prowadzenie koncertu pozwalam sobie o godz. 23, kiedy zostają rozbawieni, młodzi ludzie. Coś innego wypada mi wtedy powiedzieć, inaczej zażartować, nawet inne piosenki zagrać. Ja na takich koncertach dobrze się bawię, bo z publicznością wchodzę w interakcję. Mam dla nich płyty, pocztówki, plakaty, kalendarze. I nie robię problemów, gdy ludzie chcą ze mną rozmawiać, kiedy po koncercie chcą sobie zrobić ze mną zdjęcie, kiedy się do mnie przytulają. Staram się pokazać fanom, że jestem jednym z nich. Że jestem tam dla nich.

O czym Pan najchętniej śpiewa?

Najchętniej wracam do początków swojej kariery, czyli do piosenek, gdzie inspiracją było italo disco, do piosenek, które są dyskotekowo-sentymentalne.

Na wielką galę diso polo zapraszamy już 21 czerwca na stadion miejski w Białymstoku

Oprócz zespołu Focus wystąpią wtedy największe gwiazdy tego gatunku: Boys, Extazy, D-Bomb, Imperium, CamaSutra, Ivan Komarenko, Cliver, Ewa Basta, Jorgus, Weekend, Piękni i Młodzi. Koncerty gwiazd rozpoczną się o godz. 17. Natomiast bawić się na potańcówce będzie można już od godz. 15.

W kwietniu bilety mamy w promocyjnych cenach. Bilety na trybuny można kupić już za 25 złotych. Droższe - zabawa na płycie boiska: 60 zł, a pod samą scenę w sektorze VIP - 130 zł.

Dla najbardziej wymagających fanów disco polo mamy jeszcze inną propozycję: bilety SUPER VIP do odrębnej loży VIP z cateringiem i alkoholem. Na te miejsce w kwietniu bilety będzie można nabyć już za 250 zł.

Bilety dostępne będą na stronie www.eventim.pl , w Biurze Obsługi Klienta "Kuriera Porannego" i "Gazety Współczesnej" przy ul. św. Mikołaja 1 oraz w punktach stacjonarnych firmy Eventim, czyli w punktach EMPIK, salonach MediaMarkt, MediaExpert, Saturn, Księgarniach PWN. Po więcej informacji na temat gali "Ekstraklasa Disco Polo" zapraszamy do internetu: www.discopoloekstraklasa.com.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny