Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Os. Dojlidy: 19-latka i 37-latek autem siali zniszczenie na parkingu

(krk)
Oboje sprawcy zamieszania byli pijani. Mężczyzna miał blisko 1,2 promila, kobieta natomiast prawie 2 promile w organizmie.
Oboje sprawcy zamieszania byli pijani. Mężczyzna miał blisko 1,2 promila, kobieta natomiast prawie 2 promile w organizmie. archiwum
Kobieta wyjeżdżając z parkingu uderzyła passatem w dwa zaparkowane tam auta. Zmieniła się następnie miejscami z 37-letnim znajomym, który odjeżdżając z miejsca zdarzenia zderzył się z jadącym za nimi świadkiem kolizji. Następnie, podczas kolejnej próby ucieczki, kierujący otarł się o nogę chcącego zabrać mu kluczyki mężczyzny.

2 kwietnia po godz. 6 dyżurny białostockiej Policji został zawiadomiony o kolizji, do której doszło na jednym z parkingów na osiedlu Dojlidy.

Z jednej z klatek bloku wyszła para młodych ludzi - zrelacjonował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Chwiejnym krokiem podeszli do zaparkowanego tam volkswagena. Za kierownicę auta wsiadła kobieta, natomiast jej towarzysz usiadł na fotelu pasażera. Gdy ruszyli kierująca chcąc wyjechać z parkingu uderzyła w zaparkowane przed nią auto, a potem cofając w stojący obok samochód.

Po tym zdarzeniu kobieta wysiadła z passata i zamieniła się miejscami z pasażerem. Widzący całe zdarzenie właściciele uszkodzonych pojazdów od razu wybiegli z bloku. Mieszkańcy próbowali zatrzymać parę, ale kierowca volkswagena gwałtownie przyspieszył i zaczął odjeżdżać.

Jeden ze świadków kolizji szybko do swojego uszkodzonego już samochodu i ruszył za nimi. Jednak po przejechaniu kilkuset metrów uciekający passat znowu uderzył w ścigające go auto i ponownie odjechał.

Rozrabiająca para po chwili jednak wrócili pod blok, gdzie kobieta wysiadła z pojazdu i jak gdyby nigdy nic poszła do domu. - opisuje policjant. - Wtedy świadkowie postanowili zabrać kierowcy volkswagena kluczyki, ale ten ruszył ocierając się o nogę jednego z próbujących uniemożliwić mu dalszą jazdę mężczyzn.

Chwilę później jeden z policyjnych patroli zauważył jadącego ulicą Andersa opisanego passata, który miał uszkodzone lampy i lusterko. Mundurowi zatrzymali pojazd w którym siedział siedział pijany 37-latek.

Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy. W międzyczasie inny patrol ustalił kim była podróżująca z nim wcześniej kobieta.

Zatrzymana w domu 19-latka także była nietrzeźwa. W jej przypadku urządzenie pokazało blisko 2 promile.Okazało się, że kobieta była już wcześniej karana za jazdę po pijanemu oraz inne przestępstwa.

Oboje usłyszą zarzuty, a sprawą i wybryków zajmie się sąd.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny