Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześciolatki do szkoły. Kolejki do poradni. Wizyta przepadła, bo psycholog zachorowała

Urszula Ludwiczak [email protected]
Rodzicom poradzono też, aby poszukali miejsca w innej poradni: publicznej czy prywatnej. Tyle że w żadnej nie ma wolnych terminów do końca kwietnia.
Rodzicom poradzono też, aby poszukali miejsca w innej poradni: publicznej czy prywatnej. Tyle że w żadnej nie ma wolnych terminów do końca kwietnia. Archiwum/Andrzej Zgiet
Na wizytę w poradni czekaliśmy od 2 lutego. Miała być 30 marca. Ale została odwołana, a my zostaliśmy na lodzie - denerwuje się pani Agata.

Syn pani Agaty w tym roku kończy 6 lat i powinien iść do szkoły. Ale zdaniem rodziców i wychowawców przedszkola, nie jest jeszcze na to gotowy. Dlatego chłopczyk został zapisany na wizytę do psychologa w Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej nr 2 w Białymstoku, by ocenił on dojrzałość szkolną malucha.

- Wizyta miała odbyć się 30 marca - opowiada mama chłopca. - Ale w piątek, 27 marca zadzwoniono do nas z poradni mówiąc, że się nie odbędzie, bo pani psycholog jest chora. I zaproponowano nam najbliższy wolny termin - 8 maja. Tylko że rekrutacja kończy się 10 kwietnia.

Zobacz też: Sześciolatki do szkoły: Szturm na poradnie pedagogiczno-psychologiczne

Rodzicom poradzono też, aby poszukali miejsca w innej poradni: publicznej czy prywatnej. Tyle że w żadnej nie ma wolnych terminów do końca kwietnia.

- Obdzwoniliśmy wszystkie placówki, nie ma szans, aby gdziekolwiek dostać się na wizytę - mówi pani Agata. - Czyli po czekaniu przez dwa miesiące w kolejce, zostaliśmy na lodzie. Syn nie otrzyma diagnozy i będzie musiał iść do szkoły, chociaż naszym zdaniem nie jest to dla niego dobre rozwiązanie.

Rodzicom trudno zrozumieć, że poradnia nie zapewnia ich synowi i innym dzieciom, które miały termin wizyty na 30 marca, żadnego dobrego rozwiązania.

- W sytuacji gdy trzeba odwołać badanie, zawsze proponujemy pierwszy wolny termin - mówi Agnieszka Łuszczewska, zastępca dyrektora poradni. - Ale te są odległe, bo dzieci do badań jest bardzo dużo.

I dodaje, że jeżeli dziecko dostanie opinię o braku dojrzałości szkolnej po terminie rekrutacji, departament edukacji jest obowiązany zapewnić mu miejsce w zerówce w promieniu 3 km od miejsca jego zamieszkania. Najczęściej jest to wtedy szkoła rejonowa.

Takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje rodziców.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny