Czekali na te ptaki już od 20 marca. Na początku ubiegłego tygodnia pojawiły się na kilka godzin, ale zaraz zniknęły. Widywane były tylko czasem na niebie. Mieszkańcy zaczynali się już niepokoić. Dopiero w czwartek po południu bociany wybrały gniazda i osiedliły się na dobre.
- Rekord to 34 zasiedlone gniazda. Na razie są cztery, czyli jest osiem bocianów. Ale wciąż obserwuję jak dolatują kolejne - opowiadała w piątek pani Henryka Toczyłowska z Pentowa. Chodzą po podwórku jak kurki i zbierają gałązki, słomę, zielsko, reperują gniazda. Wokół słychać klekot.
- To niezwykle przyjemna muzyka dla ucha. Bociany to moi jedyni sąsiedzi, nie uciążliwi. Wolę ich od ludzi - żartuje pani Henryka.
Dworek Pentowo niedaleko Tykocina w 2001 roku otrzymał tytuł Europejskiej Wsi Bocianiej. Co roku przylatuje tu około 60 boćków. Z reguły pojawiają się w okolicy astronomicznej wiosny. W tym roku przyleciały dość późno. - Te, które nie zasiedlą gniazda do 15 maja już nie zdążą wysiedzieć jaj - podkreśla Henryka Toczyłowska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?