Zespół Szkół w Choroszczy. Młodzież uczy się posługiwać bronią i strzelać

Wow. Takie było moje wrażenie gdy po raz pierwszy tu weszłam - opowiada Emilia Łotowska, uczennica klasy II c gimnazjum w Choroszczy.

Bez wahania chwyta w dłoń wiatrówkę pneumatyczną i odważnie celuje w sam środek tarczy. - Mój wujek miał wiatrówkę. Też chciałam nauczyć się strzelać. Przyda mi się to w przyszłości, gdy zostanę policjantką - uważa dziewczynka.

Dlatego z kolegami Kubą Garbowskim i Gabrysiem Jarończykiem chętnie przychodzi na strzelnicę sportową. Działa ona w ich szkole od niedawna.

- Dzięki uprzejmości kolegów z Ligi Obrony Kraju oświetliliśmy, zabezpieczyliśmy oraz wyposażyliśmy pomieszczenie w cztery stanowiska do strzelania oraz tarcze. Z kolei od Stowarzyszenia Pamięć i Tożsamość Skała dostaliśmy 6 tysięcy sztuk śrutu ołowianego - mówi Piotr Waczyński, instruktor.

To właśnie pod jego czujnym okiem uczniowie oraz zainteresowani mogą zapoznać się z techniką strzelania i zasadami posługiwania się bronią.

- Od stanowisk do tarczy jest dziewięć metrów. By osiągnąć sukces w strzelaniu, trzeba skupić się, wstrzymać oddech, wolno ściągnąć spust. No i ważna jest też prawidłowa postawa strzelecka - zauważa Waczyński.

- Wśród naszych uczniów widać duże zainteresowanie. Strzelnica to dla nich frajda. Na pierwsze zajęcia przyszło 18 osób - mówi Gabriela Horba, wicedyrektorka ZS.

Postrzelać mogą dorośli, młodzież i dzieci (do 13. roku życia tylko z rodzicami; od 13 do 18 lat powinni mieć ze sobą ich pisemną zgodę).

Obiekt jest otwarty we wtorki od godz. 16 do 18, a także w piątki od godz. 17 do 19. Przez najbliższy miesiąc można z niego korzystać bezpłatnie.