Kamery monitoringu zarejestrowały ze szczegółami przebieg zajścia. Ofiara, pan Henryk, zwrócił uwagę kierowcy, który zaparkował samochód na przejściu dla pieszych. Gdy ten wyzwiskami odpowiedział na prośbę o przestawienie auta, pan Henryk sięgnął po telefon, by zarejestrować wykroczenie. Wtedy sprawca podszedł i odebrał mu aparat.
- Pobiegłem za nim, żeby oddał mi ten telefon. Wtedy mnie szturchnął i uderzył, a telefonem rzucił o ziemię - relacjonuje starszy mężczyzna.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?