Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester R., były komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej przed sądem

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Sylwester R., były komendanta wojewódzki Milicji Obywatelskiej przed sądem
Sylwester R., były komendanta wojewódzki Milicji Obywatelskiej przed sądem Wikipedia
Sąd rozpoczął przesłuchania świadków w procesie byłego komendanta MO. 83-letni dziś Sylwester R. odpowiada za zbrodnie przeciwko ludzkości.

- Kazali się ubierać i iść z nimi. Powiedziałem, że nigdzie w środku nocy nie pójdę. Obudziły się córki i zaczęły płakać. Zapewniali moją żonę, że zabierają mnie tylko na dwie godziny. Byłem zmuszony iść z nimi, ale na klatce wbiegłem kilka schodów na górę do sąsiadów. Dopadli mnie, ręce do tyłu i na dół do samochodu - mówił w poniedziałek na rozprawie Józef Nowak.

Znany białostocki opozycjonista jest jednym z oskarżycieli posiłkowych w procesie 83-letniego dziś Sylwestra R., byłego komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej. Pułkownik jest oskarżony o popełnienie zbrodni komunistycznych i przeciwko ludzkości. Zarzuty dotyczą przekroczenia uprawnień, bezprawnego pozbawienia wolności opozycjonistów, członków "Solidarności". Bo podpisując w grudniu 1981 decyzje o internowaniu, oskarżony działał na podstawie nieobowiązującego jeszcze wtedy dekretu o stanie wojennym.
W poniedziałek Sąd Rejonowy w Białymstoku, gdzie od stycznia toczy się proces, rozpoczął przesłuchiwanie świadków w tej sprawie. Samych pokrzywdzonych jest aż 55. Józef Nowak był internowany od 13 grudnia 1981 roku do 7 kwietnia 1982 roku.

- Powiedzieli, że byłem świadkiem wypadku i muszę jechać złożyć zeznania. Na komendzie major otworzył szafkę. W środku były różnej wielkości pałki. Zapytał, którą chcę dostać najpierw. Potem wręczył mi decyzję o internowaniu. Jak prowadzili mnie do piwnicy, zobaczyłem, że cały korytarz był już pełny moich kolegów - opowiadał w poniedziałek inny internowany opozycjonista Wojciech Łowiec.
Na proces Sylwestra R. przyjechał aż z Wielkopolski, gdzie obecnie mieszka.

Oskarżony nie przyznał się do zarzutów prokuratorów IPN. Mówił, że był przekonany, że dekret o wprowadzeniu stanu wojennego jest zgodny z przepisami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny