Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec PKS. Gdyby wrócił do domu, nie zostałby napadnięty

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Okolice dworca PKS stały się miejscem napadu
Okolice dworca PKS stały się miejscem napadu Archiwum
Paweł S. miał jechać do Łap, ale na dworcu PKS spotkał trzech mężczyzn. Wypił z nimi piwo i to go zgubiło. Wkrótce sprawa trafi na wokandę.

Wiadomo, że sprawców napaści na Pawła S. było trzech, jednak śledczy nie wiedzą, gdzie jest jeden z nich. Dlatego o rozbój właśnie oskarżyli tylko 27-letniego Macieja C. i 42-letniego Karola S. Sprawa Tomasza P. została wyłączona do odrębnego postępowania.

To było 13 lipca, wczesnym popołudniem. Pokrzywdzony Paweł S. był w Białymstoku, ale miał już jechać do Łap. W rejonie dworca PKS spotkał nieznanych mu trzech mężczyzn. Sam zaproponował im wspólne wypicie piwa. Tak ustalili śledczy. Paweł przyniósł cztery puszki. Mężczyźni odeszli w ustronne miejsce, by w spokoju wypić alkohol.

Spokojnie jednak nie było, bo doszło między nimi do awantury. Nowo poznani mężczyźni złapali Pawła za ubranie i szybko przewrócili na ziemię. Według ustaleń prokuratury, napastnicy szarpali go i kopali. Przeszukali też kieszenie. Ukradli 100 złotych, dokumenty, bilet miesięczny i kartę do bankomatu.

Pobitemu udało się uciec. Akurat spotkał strażników miejskich i opowiedział im, co się stało. Wskazał też sprawców napaści. Udało się odzyskać skradzione przedmioty, ale pieniędzy już nie.

Oskarżeni nie przyznali się do zarzutu. Za rozbój grozi 12 lat pozbawienia wolności.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny