Zadaniem zatrudnionych w getcie artystów było malowanie dla Niemców kopii wybitnych dzieł europejskich artystów. Pracownia ta działała dwa lata, do zagłady getta. Ocalał z niej Izaak Celnikier, do którego dotarły niedawno Joanna Tomalska i Jolanta Szczygieł-Rogowska.
Ta historia tak zafascynowała poznańskiego reżysera Dariusza Grzeszczyka, że postanowił nakręcić film o żydowskich kopistach.
- To tajemnicza historia - przyznaje filmowiec. - Dlatego zmierzenie się z nią, pokazanie ludzi i obrazów, których do końca nie znamy to było wyzwanie.
- Kopiści żydowscy byli wybitnymi artystami, to bardzo interesujący rozdział z historii miasta - mówi Joanna Tomalska, historyk sztuki. - Dlatego upamiętnienie ich działalności pomoże ocalić fragment tożsamości Białegostoku.
- To pierwsza karta z nieznanych dziejów białostockiego getta, która otworzy drogę do pokazania kolejnych - liczy Jolanta Szczygieł-Rogowska, dyrektorka Galerii Sleńdzińskich.
Białostocka premiera filmu "Kopiści" zaplanowana jest na sierpień, kiedy to przypada rocznica zagłady getta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?