Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok gra z Gruzinami i Słowakami

Tomasz Dworzańczyk [email protected]
Przemysław Mystkowski (w środku) walczy o miejsce w podstawowym składzie Jagiellonii
Przemysław Mystkowski (w środku) walczy o miejsce w podstawowym składzie Jagiellonii Andrzej Zgiet
Kolejne dwa sprawdziany czekają w weekend piłkarzy Jagiellonii. W sobotę zmierzą się z gruzińskim Dila Gori, a w niedzielę ze słowackim FC Koszyce.

Żółto-czerwoni od poniedziałku przebywają na tureckim zgrupowaniu w Antalyi, gdzie zastali bardzo dobre warunki do przygotowań. Piłkarze zostali zakwaterowani w hotelu Gloria,mającym wysokie standardy. Jak sami podkreślają - są bardzo zadowoleni.

- Nigdy wcześniej, czy to z klubem, czy z młodzieżową reprezentacją nie miałem lepszych warunków do przygotowań na zgrupowaniu. Nic, tylko pracować - przyznaje obrońca Jagi Jonatan Straus w rozmowie z oficjalnym portalem klubowym.

Trener Michał Probierz zabrał do Antalyi aż 34 zawodników, w tym sporo młodzieży. W pierwszym sparingu podczas pobytu w Turcji - z ukraińską Howerlą Użhorod (1:0), wystąpili zawodnicy bardziej doświadczeni, będący bliżej podstawowej jedenastki na pierwszy ligowy mecz z Legią.

- Od pierwszego dnia pobytu w Turcji rozpoczęła się rywalizacja o miejsce w składzie. Czeka nas jeszcze kilka sparingów, ale powoli będziemy już to układać po swojemu - przyznaje trener Probierz.

Szkoleniowiec żółto-czerwonych zimą spory nacisk kładł na pewne kwestie taktyczne. Chciałby m.in., żeby jego zespół dłużej utrzymywał się przy piłce niż jesienią, kiedy pod tym względem był jednym ze słabszych w lidze.

- To jeszcze nam różnie wychodzi, ale też trzeba wziąć pod uwagę, że mamy za sobą ciężkie treningi i gramy na sporym zmęczeniu. Mamy jednak jakiś kurs, który obraliśmy i tego będziemy się trzymać - podkreśla Probierz.

Obciążenia podczas tureckiego obozu są już sukcesywnie zmniejszane. Piłkarze mają więcej zajęć z piłką, trenują też na normalnych zielonych boiskach. Wczoraj mieli dwie jednostki treningowe. Podobnie będzie do końca obozu, który potrwa jeszcze tydzień.
Za dwa tygodnie na pierwszy ligowy mecz z Legią w Warszawie (15 lutego) piłkarze mają być przygotowani optymalnie. Co ciekawe, zespół mistrza Polski przebywał w tym tygodniu na zgrupowaniu w pobliskim Belek, gdzie rozegrał dwa sparingi. Byli tam też obecni szkoleniowcy białostockiej drużyny. Probierz oglądał spotkanie z azerskim Karabachem Agdam (0:2), a drugi trener Jagi Krzysztof Brede przyglądał się potyczce z rosyjskim Zenitem Sankt Petersburg (2:3).

- O tym, czy Legia jest na innym etapie niż my i czy lepiej się przygotowuje do rundy, okaże się tak naprawdę dopiero podczas naszego meczu w połowie lutego. Owszem, oglądaliśmy oba jej sparingi i mamy jakieś wnioski, ale skupiamy się przede wszystkim na naszym zespole i dla nas to jest obecnie najważniejsze - kwituje Probierz.

Szkoleniowiec nie zdradza na razie składu na dwa najbliższe mecze kontrolne. Prawdopodobnie w sobotnim starciu przeciwko Gruzinom zagrają jednak zawodnicy z szerszego zaplecza. Słowackie Koszyce wydają się być mocniejszym zespołem i w niedzielę można spodziewać się też silniejszego zestawienia żółto-czerwonych.

- Decyzję odnośnie składów na te mecze podejmiemy dopiero po piątkowych treningach - ucina Probierz.

Mecz z Dila Gori zaplanowany jest na godz.16 czasu polskiego w sobotę. Dzień później o tej samej porze białostoczanie rozpoczną sparing z FC Koszyce.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny