- Z uzasadnienia wynika, że rola oskarżonego ograniczała się do akceptowania propozycji składanych przez pokrzywdzone dziewczyny - mówi Jan Leszczewski, rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży. - One inicjowały spotkania, składały propozycje, stawiały warunki.
Zambrowski lekarz, podobnie jak inni oskarżeni w tej sprawie usłyszał zarzut, który mówi o doprowadzeniu małoletniego do obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej nadużywając zaufania lub udzielając w zamian korzyści majątkowej.
- Prawo nie działa wstecz - podkreślił sąd. Tak odniósł się do tego, że w połowie ubiegłego roku weszła w życie nowelizacja Kodeksu karnego. Teraz karze podlega każdy, kto obcuje płciowo z małoletnim i oferuje w zamian korzyść majątkową. Ale oskarżeni w tzw. zambrowskiej seksaferze zostali oskarżeni jeszcze przed nowelizacją.
Wyrok nie jest prawomocny. W sprawie czterech osób, uniewinnionych w ubiegłym tygodniu o pisemne uzasadnienie orzeczenia wstąpiła prokuratura i obrońcy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?