PUP. Miliony na walkę z bezrobociem

Zarząd województwa podzielił właśnie pieniądze, jakie ministerstwo pracy przeznaczyło na walkę z bezrobociem w Podlaskiem w przyszłym roku. 6,8 mln zł pochodzi z Europejskiego Funduszu Społecznego, 109,3 mln zł z Funduszu Pracy. Najwięcej pieniędzy z FP ma otrzymać powiat białostocki: ok. 30,2 mln zł.

To na razie tylko zarys. Bowiem ostateczne sumy zostaną ustalone na podstawie ustawy budżetowej na rok 2015. - Wskazane kwoty mogą ulec zmianie - zaznacza Jolanta Tulkis z Powiatowego Urzędu racy w Białymstoku. - Tak, jak w latach ubiegłych decyzję o wysokości przyznanych dla nas środków powinniśmy otrzymać w styczniu.

Do tego czasu starostowie mają zatwierdzić plan szczegółowego podziału pieniędzy, wskazać formy wsparcia dla bezrobotnych i pracodawców oraz liczbę osób przewidywanych do aktywizacji. Szczególnym wsparciem mają zostać objęci ludzie młodzi. W podlaskich pośredniakach zarejestrowanych jest 10,7 tys. bezrobotnych do 25. roku życia (ok. 18 proc. ogółu). Część programów będzie poświęcona osobom długotrwale bezrobotnym i zwiększeniu mobilności pracowników.
Wydaje się, że sytuacja na podlaskim rynku pracy nieco się poprawia. Liczba bezrobotnych jest najniższa od 2010 roku i wynosiła w październiku tego roku 58.861 osób. Pracodawcy chcą zatrudniać więcej osób. W październiku podlaskie urzędy miały 2,6 tys. ofert pracy i miejsc aktywizacji zawodowej. Od stycznia do września liczba propozycji pracy wzrosła o 17 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2013 roku.

W połowie tego roku weszła w życie reforma urzędów pracy. Bezrobotni wciąż mogą skorzystać z dotacji na założenie firmy, stażu, doposażenia stanowiska pracy. Nowe przepisy dają jednak urzędom dodatkowe narzędzia tj. bony stażowe, bon na zasiedlenie, szkoleniowy, granty na telepracę czy pożyczki na utworzenie stanowiska pracy. PUP w Białymstoku, jako jeden z niewielu w Polsce, realizuje większość nowych form pomocy dla osób bezrobotnych.