Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Rećko starostą sokólskim. Nowy starosta ze starym zarządem

Martyna Tochwin [email protected]
Piotr Rećko został wybrany na starostę sokólskiego 11 głosami
Piotr Rećko został wybrany na starostę sokólskiego 11 głosami Martyna Tochwin
Nowy starosta ze starym zarządem. Na pierwszej sesji doszło do zgrzytu. Radni kłócili się o Franciszka Budrowskiego.

Miło było tylko przy wyborze przewodniczącego rady powiatu. Bo i pokłócić się nie było o co. Do piastowania tej funkcji został zaproponowany tylko jeden kandydat. Jarosław Hołownia sam wysunął swoją kandydaturę.

Został wybrany jednogłośnie. Na tym skończyła się jednomyślność.

Podział wyraźnie było już widać przy wyborze starosty. Do walki stanęli: Piotr Rećko z PiS oraz Jerzy Omielan z PSL. W tajnym głosowaniu radni zdecydowali, że ten urząd obejmie Piotr Rećko (dostał 11 na 19 głosów).

Ale prawdziwa burza rozpętała się przy wyborze członków zarządu powiatu. W jego skład oprócz starosty i wicestarosty musi wejść jeszcze trzech radnych. Po wyborze Jerzego Białomyzego na stanowisko wicestarosty, Piotr Rećko zaproponował trzy osoby: Marcina Sutkowskiego z PiS oraz Alicję Rysiejko i Franciszka Budrowskiego. I to ta ostatnia kandydatura (Budrowski starostą był przez ostatnie szesnaście lat) wzbudziła największe kontrowersje. Zagłosowało za nią tylko dziewięciu radnych. Takiej sytuacji nie zmieniło nawet drugie głosowanie w tej sprawie.

Wielu radnych nie wyobraża sobie nowego starosty ze starym zarządem. Mówią wprost, że nie tak miało być. Bo skoro w powiecie mają zajść jakieś zmiany, to człowieka, który rządził tam od szesnastu lat należy zdecydowanie odsunąć od podejmowania kluczowych decyzji.

Swoje niezadowolenie wyrażali także mieszkańcy Sokółki, którzy przysłuchiwali się pierwszym obradom nowej rady. - Co to ma być? Stary układ zostaje? Pan Rećko, który kandydował z PiS-u w kampanii obiecywał, że trzeba odsunąć od władzy stary układ, a teraz co? My chcemy zmian, a to nie jest żadna zmiana, tylko zamiana miejsc - mówił poirytowany jeden z mieszkańców obecnych na sali.

Piotr Rećko niechętnie wypowiada się dlaczego tak usilnie forsuje do zarządu Franciszka Budrowskiego. Ale jednocześnie odrzuca wszelkie zarzuty o tym, że wspiera stary układ. - Ludzie oczekiwali nowego starosty i tak się stało. Gwarantuję, że do powiatu wejdzie nowa jakość - mówi.

I zapewnia, że po objęciu władzy będzie chciał przeprowadzić audyt, który zweryfikuje wszystkie działania, zwłaszcza finansowe poprzedniego powiatu. Co więcej, zamierza też rozpisać konkursy na wszystkie stanowiska kierownicze w starostwie.

Póki co jednak, nie może nic zrobić. Bo jest starostą-elektem, czyli praktycznie wciąż nie sprawuje swojego urzędu. Będzie to możliwe dopiero po wyborze piątego członka zarządu. Na wysunięcie kandydata starosta ma trzy miesiące. Jeżeli do tej pory nie uda się wyłonić 5-osobowego zarządu, znów zostaną przeprowadzone wybory starosty.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny