W nocy z soboty na niedzielę policjanci wstępnie ustalili, że stojące na parkingu bmw zostało prawdopodobnie podpalone, a od płonącego pojazdu zajęły się dwa stojące obok: daewoo lanos i opel astra.
Podpalacz grasował na Klepackiej: To nie pożar bmw, to podpalenie
W wyniku pożaru spaleniu uległ przód bmw, a w dwóch pozostałych samochodach doszło jedynie do opalenia karoserii. W lanosie uszkodzeniu uległy elementy z tyłu pojazdu a w oplu przód i bok.
- W sumie pokrzywdzeni oszacowali straty na prawie 8 tysięcy złotych - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku.
Kryminalni z Komisariatu Policji III w Białymstoku szybko ustalili potencjalnego sprawcę podpalenia i wczoraj rano zatrzymali podejrzanego o ten czyn 30-latka. Mężczyzna w rozmowie z policjantami przyznał się do podpalenia.
Mundurowi wyjaśniają szczegółowo przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. 30-latek za swój czyn będzie odpowiadał przed sadem. Grozi mu za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?