Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo aplikantki. Rodzice Marty czekają na wyrok

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Rodzice chcieli zaostrzenia kary tak, aby Maciej T. o przedterminowe warunkowe zwolnienie mógł ubiegać się dopiero po odsiedzeniu 20 lat.
Rodzice chcieli zaostrzenia kary tak, aby Maciej T. o przedterminowe warunkowe zwolnienie mógł ubiegać się dopiero po odsiedzeniu 20 lat. Archiwum
Obrońcy Macieja T., skazanego nieprawomocnie za zabójstwo aplikantki, chcą złagodzenia wyroku. Rodzice Marty Krupowicz i prokurator będą prosić sąd apelacyjny o dożywocie dla adwokata.

W Sądzie Apelacyjnym w Lublinie ruszył w czwartek proces odwoławczy w sprawie zabójstwa 31-letniej Marty Krupowicz. Mimo że od jej śmierci wkrótce minie pięć lat, sprawa wciąż bulwersuje mieszkańców Białegostoku. Marta była aplikantką w kancelarii radcowskiej Macieja T., pochodzącego ze znanej rodziny prawniczej. Była też jego partnerką w życiu prywatnym.

W nocy z 1 na 2 stycznia 2010 roku została brutalnie pobita i uduszona we własnym mieszkaniu. Według śledczych, zabił ją Maciej T. Pod koniec ubiegłego roku adwokat został skazany na 25 lat więzienia.

Zobacz też: Zabójstwo aplikantki. Adwokat Maciej T. skazany na 25 lat więzienia (zdjęcia)

W czwartek strony znów spotkały się na sali rozpraw. Maciej T. został dowieziony w kajdankach z aresztu śledczego. Ojciec zamordowanej aplikantki Jerzy Krupowicz pojechał do Lublina. Był na wszystkich rozprawach.

- Każda rozprawa, każde posiedzenie jest dla nas jak ponowne zabójstwo Marty, ponowna jej strata. Tak to przeżywamy, bo wszystko do nas wraca - przyznaje Jerzy Krupowicz.

Rodzice aplikantki chcą, by proces Macieja T. wreszcie się zakończył. To się jednak w czwartek nie stało. Choć rozprawa została utajniona - tak jest zresztą od samego początku - wiadomo, że strony nie wygłosiły mów końcowych. Sąd zaakceptował bowiem jeden z wniosków obrony. 11 grudnia sędziowie będą chcieli osobiście przesłuchać jeszcze dwóch świadków.

Apelacje złożyła zarówno prokuratura, pełnomocnik rodziców Marty, jak również obrońcy. Wiadomo, że prokurator chce uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Dlatego, że dla Macieja T. domaga się dożywocia, którego sąd apelacyjny nie może wymierzyć.

Rodzice chcieli zaostrzenia kary tak, aby Maciej T. o przedterminowe warunkowe zwolnienie mógł ubiegać się dopiero po odsiedzeniu 20 lat. Jednak ojciec zamordowanej nie wyklucza, że przychyli się do stanowiska prokuratury.

Adwokaci Macieja T. będą prosić sąd o zmianę kwalifikacji czynu i o łagodniejszy wyrok. Ich zdaniem to, co wydarzyło się tragicznej nocy, to nieumyślne spowodowanie śmierci. Maciej T. nigdy nie przyznał się do zabójstwa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny