Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski. Przewyższyli rywali sercem do walki (zdjęcia)

Diana Turowska [email protected]
Bielskim koszykarzom do ostatnich minut gry nie brakowało serca do walki
Bielskim koszykarzom do ostatnich minut gry nie brakowało serca do walki Krzysztof Jankowski
Szkoleniowiec Tura obiecywał, że uda mu się zbudować dobry zespół i słowa dotrzymał. Zawodnicy udowodnili to w meczu z Nenufarem.

[galeria_glowna]
Wielkim sercem i zaangażowaniem koszykarze Tura wygrali sobotni mecz z Nenufarem Ełk. To już drugie zwycięstwo bielszczan w rozgrywkach III ligi odniesione składem swoich wychowanków.

- Czas pracuje na naszą korzyść - mówił trener Tura Jarosław Walerian i obiecywał, że uda mu się zbudować fajny zespół złożony z bielszczan.

To dobry zespół

Okazuje się, że doświadczony szkoleniowiec miał rację. Tur sportowo doznał wielkich osłabień, ale zawodnicy, którzy w nim pozostali, walczą na parkiecie do upadłego. Może czasem brakuje im nieco umiejętności i skuteczności, lecz na pewno nie można im odmówić ambicji.

- Zespół z Ełku nie był dla nas łatwym przeciwnikiem - przyznawał Walerian. - Nenufar ma niezłych zawodników, którzy zwłaszcza w walce pod koszami dali nam się we znaki.

Z kolei klub z Bielska właśnie na pozycjach zawodników wysokich ma największe kłopoty. Obwodowi grywali już w poprzednich sezonach w II lidze i teraz ich doświadczenie procentuje. Na dodatek w dwóch kolejnych wygranych meczach na lidera drużyny wyrósł Kordian Jóźwiuk. Walerian dał mu na parkiecie więcej luzu. Jóźwiuk nie musi skupiać się na rozgrywaniu, jak robił to w II lidze, gdy trenował go Andrzej Sinielnikow, więc ochoczo wziął się za rzucanie. W sobotę nazbierał aż 35 punktów!

To właśnie Kordian zdobył pierwszego kosza meczu, a na 4:0 podwyższył Tomasz Koc. Potem jednak gra Tura się zacięła i więcej atakowali ełczanie. Z dystansu trafił Marcin Mocarski i po 4 minutach gry Nenufar prowadził już 11:5. Potem w Turze niezłą zmianę dał Mateusz Bębeniec, ale pierwszą kwartę goście wygrali 24:16.

Grali do końca

Koniec pierwszej kwarty i początek drugiej to moment, w którym gra Tura wyglądała najsłabiej. Najpierw gospodarze zanotowali fatalną stratę przy rozgrywaniu piłki, potem Koc został ukarany przewinieniem technicznym za protesty i Nenufar był na dobrej drodze do zwycięstwa.

- Jak mamy robić asysty, jak stoicie w miejscu? - krzyczał do kolegów grających pod koszem Jakub Jóźwiuk.

I poskutkowało. Koca i Algisa Łukaszewicza wspomógł Dawid Kondrat i Tur zaczął odrabiać straty. W przerwie na tablicy wyników widniał rezultat 38:36 na korzyść gospodarzy.

- Zagraliśmy dobrze w obronie, a z czasem poprawiliśmy też skuteczność w ataku - mówił Jarosław Walerian.

W czwartej kwarcie Kordian Jóźwiuk i Tomasz Koc trafili z dystansu i Tur osiągnął już sporą przewagę punktową, którą powoli powiększał. W końcówce Walerian mógł już wpuścić rezerwowych, którzy co prawda punktów nie narzucali, ale też i nie oddali rywalom zwycięstwa.

Wyniki

Tur Bielsk Podlaski - Nenufar Kode Ełk 80:69 (16:24, 22:12, 18:18, 24:15)

Sędziowali: Tomasz Ciesielski i Andrzej Cichocki;

Widzów: 100;

Tur: Iwaniuk 9, K. Jóźwiuk 35 (2x3), J. Jóźwiuk 9, Łukaszewicz 6, Koc 16 (1x3) oraz: Bębeniec 4, Kondrat 1, Bielicki, Jefimiuk, Niczyporuk.;

Nenufar: Macarski 12, Stanisławajtys 8, Myszkowski 7, Pawłowski 10, Gąsiorek 16 oraz: Łowczyk 7, Walak 7, Kartaszow 2, Hartung, Zieliński.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny