BKM. Będzie sześć linii nocnej komunikacji

N1, N2, N3, N4, N5, N6 to oznaczenia nocnych linii, które wyjadą po raz pierwszy na ulice Białegostoku w nocy z piątku na sobotę (7-8 listopada). Władze miasta ogłosiły właśnie wyniki konsultacji społecznych na ten temat. Wpłynęło ponad 178 uwag, w większości do przebiegu tras zaproponowanych przez urzędników. Wprowadzono więc sporo korekt.
Dla przykładu linia N3 będzie jeździła przez ul. Pogodną, choć pierwotnie tego nie zakładano. Dla lepszej synchronizacji z pozostałymi liniami, została ona wydłużona w stronę Białostoczka (pojedziemy ulicami m.in. 1000-lecia PP oraz Sokólską). Na prośbę mieszkańców zmieniono też trasę "czwórki". Autobusy tej linii dojadą do ul. Stoczni Gdańskiej i Zabłudowskiej, a nie jak zakładano - tylko do ul. Dojlidy Górne.

Wszystkie autobusy będą wyjeżdżały z jednego miejsca, czyli centrum przesiadkowego przy skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i al. Piłsudskiego. Co ciekawe, całą trasę możemy przejechać na jednym bilecie.

- Po przyjeździe na pętlę nie będziemy musieli kupować nowego biletu. Teoretycznie można wsiąść w centrum przesiadkowym, przejechać całą trasę i w tym samym miejscu wysiąść - tłumaczy Jarosław Wyszkowski, zastępca szefa Białostockiej Komunikacji Miejskiej.

Autobusy będą odjeżdżały z centrum przesiadkowego co pół godziny między 0.10, a 3.10. Skorzystamy z nich z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Z badań, którymi dysponują urzędnicy wynika, że wtedy najczęściej podróżujemy nocnymi. - Za pół roku należałoby przeprowadzić kolejne badania. Być może w przyszłości będą wprowadzone linie nocne w kolejne dni - mówi Adam Poliński, wiceprezydent Białegostoku.

Wprowadzenie nowych linii oznacza likwidację tych działających do tej pory, czyli N3, N5 i N21.