Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BCO. Pododdział Medycyny Paliatywnej i Leczenia Bólu powstanie za rok

Urszula Ludwiczak [email protected]
Pododdział Medycyny Paliatywnej i Leczenia Bólu w BCO powstanie za rok
Pododdział Medycyny Paliatywnej i Leczenia Bólu w BCO powstanie za rok sxc.hu
Osiem łóżek, dwie sale zabiegowe, blok operacyjny - tak ma wyglądać powstający w BCO pododdział medycyny paliatywnej i leczenia bólu.

Prace nad jego utworzeniem w Białostockim Centrum Onkologii są już mocno zaawansowane. Pododdział powstanie w części chirurgicznej rozbudowywanego właśnie szpitala. Tu pomoc znajdą najciężej chorzy, którym nie da się ulżyć w bólu w domu czy hospicjum.

- Będzie oddany pacjentom razem z zakończeniem tej części inwestycji, czyli pewnie w połowie 2015 roku - mówi Tomasz Filipowski, dyrektor ds. lecznictwa BCO. - Zapotrzebowanie jest ogromne, szczególnie w zakresie leczenia bólu. Z jego łagodzeniem często nie radzi sobie rodzina pacjenta przebywającego w domu, czasem także nie ma takich możliwości w hospicjum stacjonarnym.

Powstanie takiego pododdziału to efekt współpracy lekarzy z BCO i hospicjum oraz wyjście naprzeciw ogromnym potrzebom ludzi chorych.

- Gdy uda nam się zrealizować ten zamysł, w jednym miejscu będą skupione wszystkie elementy potrzebne do kompleksowej opieki paliatywnej - mówi dr Dariusz Kożuchowski z Towarzystwa Przyjaciół Chorych "Hospicjum", kierownik domowego hospicjum dla dorosłych w Białymstoku. - Konkretna pomoc nieuleczalnie chorym wzrośnie, będziemy mieć do tego w końcu odpowiednie zaplecze.

Towarzystwo Przyjaciół Chorych "Hospicjum" prowadzi w Białymstoku dla nieuleczalnie chorych, którzy znajdują się w okresie terminalnym, hospicjum domowe i stacjonarne. Taka opieka jest coraz bardziej potrzebna. Tylko w tym roku do placówki przy ul. Sobieskiego wpłynęło 570 zgłoszeń, przyjęto ok. 400 pacjentów. Jest tu 60 łóżek. Hospicjum domowe co roku opiekuje się ok. 300-400 pacjentami, w jednym czasie to 50-90 potrzebujących.

Pod opieką są przede wszystkim chorzy w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej. Pracownicy hospicjum starają się poprawić im jakość życia poprzez m.in. złagodzenie objawów choroby i bólu. Ale nie wszystkie zabiegi niezbędne dla takich pacjentów, można wykonać w warunkach domowych lub hospicjum.
- Chodzi o takie zabiegi jak wkłucia, oczyszczanie zaawansowanej odleżyny, czy zaawansowane procedury leczenia bólu, które muszą odbywać się w warunkach jałowych i pod kontrolą USG - mówi dr Kożuchowski. - Taki odcinek paliatywny na naszej onkologii ma uzupełnić tę bardzo potrzebną lukę. Chory będzie tam trafiać tylko na czas specjalistycznego zabiegu, potem będzie wracać do domu lub hospicjum.

Tego typu pododdziały leczenia bólu funkcjonują w niektórych szpitalach onkologicznych w Polsce. Teraz przyszła pora na Białostockie Centrum Onkologii, do którego trafiają pacjenci z całego regionu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny