Poszkodowany o zajściu poinformował we wtorek. Jak ustalono, odebrał telefon od mężczyzny, który podał się za jego siostrzeńca i poprosił o pomoc. Miała nią być pożyczka. 72-latek przelał pieniądze na konto "siostrzeńca".
Okazało się, że mieszkaniec Wasilkowa padł ofiarą oszustwa i stracił oszczędności. Rzekomy "siostrzeniec" uzasadnił prośbę faktem, iż znalazł atrakcyjną działkę na Mazurach i musi szybko zdobyć fundusze, by okazja nie przeszła mu koło nosa. Chcąc pomóc członkowi rodziny, 72-latek udzielił mu pożyczki w kwocie 10 tysięcy złotych.
Oszust ponownie skontaktował się z ofiarą. Stwierdził, że przelana kwota jest za mała i chodziło mu o 10 tysięcy euro. Dodał, że nie chodzi o kupno działki - miał przebywać w szpitalu w Niemczech i potrzebuje kolejnych pieniędzy na leczenie. Ten fakt wzbudził podejrzenia u starszego mężczyzny. Po skontaktowaniu się ze swoim prawdziwym siostrzeńcem zrozumiał, że stracił oszczędności i padł ofiarą oszustwa.
Do tego typu przypadków dochodzi często w całym kraju. Ofiarami są najczęściej osoby starsze, zbyt ufne i chcące pomóc rzekomym członkom rodziny. Oszuści wymyślają rozmaite preteksty i starają się grać na emocjach. Każda osoba, mająca do czynienia z tego rodzaju prośbami, powinna zachować ostrożność i upewnić się, czy nie próbuje się jej oszukać.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?