Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziki dają się we znaki rolnikom

Walenty Stefanowicz [email protected]
Jan Jankowski 140-kilowe zwierzę upolował w ubiegłym roku. To jeden z 35 ustrzelonych przez niego dzików. Bielskie koło łowieckie Ryś dwa lata temu odstrzeliło ponad 100 dzików.
Jan Jankowski 140-kilowe zwierzę upolował w ubiegłym roku. To jeden z 35 ustrzelonych przez niego dzików. Bielskie koło łowieckie Ryś dwa lata temu odstrzeliło ponad 100 dzików. Archiwum
Rosnąca populacja tych zwierząt to duży problem. Zwłaszcza dla tych gospodarzy, którzy w tym roku zasiali kukurydzę.

Rolnicy skarżą się, że dziki niszczą ich plony. Do tego doszła kwestia rozprzestrzeniania się wirusa afrykańskiego pomoru świń.

Wszystko to spowodowało, że rolnicy blokowali krajową 19 i protestowali przed urzędem wojewódzkim. Domagali się zmniejszenia populacji dzików. Ich zdaniem zminimalizowałoby to ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się afrykańskiego pomoru świń.

- Dzika jest za dużo - przyznaje Mirosław Roszczyc, szef powiatowych struktur Podlaskiej Izby Rolniczej.

- Trzeba coś z tym zrobić, bo odstrzał idzie opornie. Z 3 tysięcy sztuk przeznaczonych do odstrzału, myśliwi ustrzelili tylko kilkaset. Zdajemy sobie sprawę, że koła łowieckie nie mają funduszy na wypłatę odszkodowań. Dlatego zależy nam na rozwiązaniach systemowych, aby i rolnicy mogli otrzymać rekompensatę, i myśliwym opłacało się polowanie - dodaje Mirosław Roszczyc.

Protesty dały przynajmniej tyle, że w ministerstwie rolnictwa przygotowano rozwiązania prawne umożliwiające wypłatę pieniędzy z budżetu wspomagające m.in. koła łowieckie, które z kolei wypłacają odszkodowania rolnikom.

- Upolować dzika nie jest łatwo, to bardzo czujne zwierzę, ma świetny słuch i węch - mówi Krzysztof Piaszczyński z koła łowieckiego "Ryś". - Ale tak naprawdę populacja dzików w dużej mierze związana jest ze sposobem prowadzenia gospodarki rolnej. Wielohektarowe gospodarstwa zasiane kukurydzą to dla dzików idealne żerowisko. Zwłaszcza kiedy między lasem a polem kukurydzy nie ma wolnej przestrzeni. Jak nie ma żeru, to i nie ma dzików.

Wyjaśnia też, że "las" dwumetrowej kukurydzy, to automatycznie przedłużenie naturalnego żerowiska dzika i jednocześnie naturalna doskonała kryjówka, a kukurydza to przysmak.

Średni roczny przyrost populacji dzika na danym terytorium wynosi 280 proc. Bielskie koło łowieckie "Ryś", jeszcze 12 lat temu odstrzeliwało przeciętnie 25 sztuk rocznie, a dwa lata temu odstrzeliło 114 dzików. - Sam upolowałem 35 z nich - mówi Jan Jankowski, myśliwy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny