Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brańsk: 67-latek odpowie przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami

(azda)
Gdy policjanci je wyjęli, ledwie dały radę chodzić
Gdy policjanci je wyjęli, ledwie dały radę chodzić Archiwum
Według śledczych, latem 67-latek zabrał z dziedzińca kościoła dwa szczeniaczki. W brezentowej torbie zaniósł je na swoją posesję.

Pakunek z pieskami powiesił na gwoździu. I poszedł pić. Losem szczeniaków zainteresował się przechodzień i wezwał policję.

Funkcjonariusze przybyli w ostatniej chwili. Tego dnia było 30 stopni Celsjusza, w torbie pieski nie miały jak oddychać. Gdy policjanci je wyjęli, ledwie dały radę chodzić.

Kiedy 67-latek wytrzeźwiał, tłumaczył, że szczeniaki zabrał z placu kościelnego, bo strasznie piszczały, a akurat miał odbyć się pogrzeb. Wkrótce sprawą zajmie się sąd.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny